Po 51 latach działalności olsztyńska fabryka Michelin zakończyła produkcję opon ciężarowych. Decyzja, która zapadła w październiku, została oficjalnie potwierdzona przez rzecznika Michelin Polska, Piotra Staszałka. Ostatnia opona zeszła z linii produkcyjnej przy symbolicznym podpisie pracowników. Mimo historycznego zamknięcia linii, obyło się bez zwolnień – cała załoga została przeniesiona do innych działów zakładu.
Decyzja podyktowana sytuacją rynkową
Olsztyńska fabryka, wcześniej znana jako Olsztyńskie Zakłady Opon Samochodowych (OZOS), rozpoczęła produkcję opon ciężarowych w 1972 roku. W 1995 roku zakład przeszedł pod skrzydła francuskiego koncernu Michelin. Przez pięć dekad wyprodukowano tam 27 milionów sztuk opon, które trafiały na rynki całego świata, przy czym tylko niewielki procent pozostawał w Polsce.
Jak tłumaczy Piotr Staszałek, powodem zamknięcia linii była trudna sytuacja na globalnym rynku oponiarskim. Zalew tanich produktów z Chin, które choć jakościowo pozostawiają wiele do życzenia, cenowo nie mają sobie równych, zmusił Michelin do reorganizacji produkcji.
Pomimo zakończenia produkcji opon ciężarowych, fabryka w Olsztynie wciąż pozostaje jednym z kluczowych zakładów koncernu na świecie. Zakład zajmuje powierzchnię 170 hektarów i zatrudnia blisko 5 tysięcy pracowników, będąc największym pracodawcą w województwie warmińsko-mazurskim. Produkcja obejmuje teraz m.in. opony do maszyn rolniczych, kordy, formy oraz opony do samochodów osobowych, w tym elektrycznych.
Pracownicy nie stracili pracy
Zamknięcie linii nie pociągnęło za sobą redukcji zatrudnienia. Wszyscy pracownicy zostali przeniesieni na inne stanowiska w ramach zakładu. „Nasza fabryka jest jedną z najnowocześniejszych w Europie, stale inwestujemy w rozwój technologiczny i zależy nam na utrzymaniu załogi” – podkreślił Staszałek.
Michelin rozwija również technologie związane z produkcją opon do samochodów elektrycznych, które wymagają większej wytrzymałości z uwagi na masę pojazdów oraz inny rozkład nacisku na opony.
Podczas uroczystości zamykającej linię produkcyjną pracownicy podpisali ostatnią wyprodukowaną oponę i otrzymali pamiątkowe statuetki. To symboliczne zakończenie pół wieku historii, która wciąż pozostawia Olsztyn na mapie kluczowych lokalizacji produkcyjnych Michelin.
Czytaj też:
Rząd zmienia koncepcje projektu Izery. Minister: To była jakaś fantasmagoriaCzytaj też:
Koniec zakładu na południu Polski. Linia produkcyjna pojechała do Brazylii i tam koncern będzie kontynuował produkcję