Upadek fińskiego giganta

Upadek fińskiego giganta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przeszkodą dla Nokii stają się np. coraz tańsze smartfony wprowadzane przez konkurentów z Chin i Indii 123RF
Nokia zamknęła I kwartał ze stratą operacyjną na poziomie 1,34 mln euro. W efekcie kurs akcji zanurkował o 3,14 proc. Rok temu ich cena była ponad dwa razy wyższa, a zyski z I kwartału wynosiły 452 mln dol.
Obecnie cena wynosi ok. 2,9 euro. Jest to najniższa wycena akcji Nokii od 1997 r. Pierwsze poważne spadki (23 proc.)  pojawiły się od 11 kwietnia, gdy koncern ogłosił, że jego główny biznes przyniósł straty w zeszłym kwartale. W oficjalnych komunikatach podawanych przez Nokię za taki odpowiada 'seria niefortunnych zdarzeń jednorazowych'. Przykładowo koncern stracił 772 mln euro na nieudanym joint venture z niemieckim Siemensem. Przychody Nokii spadły do poziomu 7,35 mld euro (czyli o 29 proc.) w ujęciu kwartalnym. Fińskiemu gigantowi udało sie sprzedać tylko 82,7 mln telefonów ? o 24 proc. mniej niż przed rokiem. Z kolei sprzedaż smartfonów Nokii spadła o 51 proc., do 11,9 mln sztuk. Największym zaskoczeniem dla analityków był spadek sprzedaży w Chinach.  Rok temu Państwo Środka było drugim największym rynkiem fińskiego koncernu. Teraz jest trzecim najmniejszym, po Ameryce Łacińskiej i Ameryce Północnej. W sumie sprzedaż telefonów komórkowych Nokii spadła w Chinach o 62 proc.

Tak słabą sprzedaż prezes Nokii Stephen Elop tłumaczy dużo większymi wyzwaniami rzuconymi przez konkurencyjne koncerny. Przeszkodą dla Nokii stają się np. coraz tańsze smartfony wprowadzane przez konkurentów z Chin i Indii, pracujące najczęściej na systemie operacyjnym Google Android.

Colin Giles, który zarządza globalną komórką sprzedaży w Nokii od 2010 r., pożegna się z posadą.

Fiński gigant był liderem na rynku komórek od 1998 r. Jednak od 2008 r., gdy udało mu się osiągnąć 40-procentowy udział w rynku, akcje firmy są w konsekwentnym trendzie spadkowym.

Obecnie koncern ma nadzieję na poprawę wyników dzięki sojuszowi z Microsoftem. Na podstawie wspólnej strategii fińska spółka zdecydowała się na zaadaptowanie oprogramowania Windows Phone 7 w swoich nowych telefonach, pozbywając się MeeGo oraz Symbiana, które były przez wielu uznawane ze nieefektywne. Owocem tych prac oraz zmian był najnowszy produkt Nokii ? smartfon Lumia. Do o tej pory ten model znalazł 2 mln nabywców. Prezes Stephen Elop zapowiedział, że w tym kwartale znacząco zwiększy fundusze na reklamę nowej Lumii.

Część analityków zaznacza, że Nokia nie poprawi wyników, dopóki nie będzie w stanie osiągnąć ponad 5-procentowej marży ze sprzedaży.