O możliwych wariantach rozwoju sektora energetycznego będą dyskutować m.in. PeterMather, prezes BP Europe, (Wielka Brytania), Filip Grzegorczyk, prezes zarządu Tauron Polska Energia S. A., Pål Eitrheim, wiceprezes zarządu Equinor ASA (Norwegia) oraz Mateusz Bonca, prezes zarządu Grupy Lotos S. A., która jest patronem panelu.
Konieczność zatrzymania katastrofalnych skutków zmian klimatu coraz silniej wybrzmiewa w społecznej świadomości, a co za tym idzie – przekłada się na działania decydentów. Jednym z wymiernych tego przejawów w ostatnich latach było powstaniePowering Past Coal Alliance, zrzeszającego na koniec 2018 roku 30 krajów, 22 regiony and 28 organizacji, którego członkowie zamiast węgla chcą wykorzystywać odnawialne źródła energii (OZE).
Dla przykładu: w Holandii, która obecnie w 75 proc. z energii produkowanej z gazu i węgla, do 2030 roku zamknięte zostać mają wszystkie elektrownie węglowe i to mimo faktu, ze są one stosunkowo nowe. Do 2030 roku 40 proc. energii mają tam zapewnić farmy wiatrowe. Z kolei Włochy chcą odejść od węgla do 2025 roku, jednak nie jest pewne, czy stanie się to poprzez rozwój OZE, czy też zwiększy się jednocześnie udział gazu. Dania do 2050 roku chce być w 100 proc. oparta o OZE, dlatego zapowiada rozbudowanie mocy wiatrowych na Bałtyku
i inwestycje w magazyny energii. Z kolei dla Niemców wygaszanie kopalń (projekt finalizowano w końcu ub. roku) poprzedziły długoletnie przygotowania do restrukturyzacji i zapewne dlatego niemieckie odchodzenie od wydobycia węgla przebiegało znacznie spokojniej, niż np. w Wielkiej Brytanii, która w połowie lat 80-tych przeżyła ostry protest górników wymierzony w politykę ekonomiczną premier Margaret Thatcher.
Według analiz, w Polsce w 2018 r. udział węgla kamiennego i brunatnego w produkcji energii elektrycznej był podobny do tego z roku 2017 i wyniósł 78,2 %. Dodatkowo, w tym samym czasie odnotowano rekordowy poziom importu tego surowca. Kwestie przyszłości polskiej energetyki stały się też istotnym elementem politycznego sporu w Polsce. Jaka ona będzie?
O tym już niebawem w Krynicy.