Premier Beata Szydło mówiła, że projekt budżetu na rok 2017 stara się odpowiadać na oczekiwania wszystkich resortów. Realizuje jednocześnie priorytety rządu, tj. programy prospołeczne, proinwestycyjne oraz związane z bezpieczeństwem i edukacją, do których premier zobowiązała się wobec obywateli. Jest przy tym odpowiedzialny i realistyczny. – Jesteśmy zdeterminowani, żeby odbudowywać dochody podatkowe budżetu państwa, żeby uszczelniać system, wydawać pieniądze racjonalnie i przede wszystkim utrzymać stan finansów publicznych w jak najlepszej kondycji, żeby był niski deficyt – podkreśliła premier.
Premier poinformowała ponadto, że prace nad budżetem będą dalej trwały w Ministerstwie Finansów oraz pozostałych resortach.
– Rząd przyjął wstępny projekt ustawy budżetowej na 2017 r. z deficytem nie większym niż 59 mld 300 mln zł – poinformował z kolei po czwartkowym posiedzeniu rządu minister finansów Paweł Szałamacha. PKB ma wzrosnąć w przyszłym roku o 3,6 proc., deficyt sektora finansów publicznych ma wynieść 2,9 proc. PKB, a inflacja - 1,3 proc. Jak zapewnił minister finansów „w przyszłym roku będziemy realizować powszechny program Rodzina 500+”. Dodał również, że środki na ten cel są zabezpieczone w budżecie na 2017 r. Jak mówił, rząd Beaty Szydło zatrzyma deficyt na bezpiecznym poziomie, realizując przy tym ambitną agendę prorodzinną i prorozwojową.
Czytaj też:
Rząd przyjął wstępną ustawę budżetową. Padł rekord, od lat nie było większej dziury w finansach