– 43 zł to jest wskaźnik trochę inflacyjny, natomiast uważamy, że płaca minimalna powinna rosnąć bardziej, w istotny sposób - tak, jak zresztą w ub. roku było zrobione. Na pewno nie będzie to 43 zł, tylko więcej. Ale ile - w tej chwili trwa jeszcze taka robocza dyskusja z przedsiębiorcami, bo pamiętajmy, że płaca minimalna to jest w większości relacja między pracodawcą a pracownikiem, rząd jest tutaj tylko trochę takim pośrednikiem – powiedział Kowalczyk w wywiadzie dla Programu Pierwszego Polskiego Radia. Podkreślił, że rząd jest zobowiązany do połowy czerwca przedstawić propozycję w tej kwestii Radzie Dialogu Społecznego.
W kwietniu Pracodawcy RP wyliczyli, że płaca minimalna wzrośnie do co najmniej 2 049 zł miesięcznie od początku 2018 r. z 2 000 zł obecnie. Tak wynika - według nich - z najnowszych, rządowych prognoz makroekonomicznych oraz przepisów ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, które zakładają automatyczny wzrost płacy minimalnej. Pracodawcy RP podkreślali, że kwota ta będzie stanowić punkt odniesienia w negocjacjach wysokości płacy minimalnej pomiędzy organizacjami pracodawców a związkami zawodowymi w ramach Rady Dialogu Społecznego.
W 2017 r. płaca minimalna wzrosła do 2 tys. zł z 1850 zł w 2016 r. W poprzednich latach podwyżki minimalnej pensji wynosiły 4-8 proc. Jak podawał wcześniej GUS, tyle zarabia ok. 13 proc. ogółu zatrudnionych na etacie.