„Mówiłem, że będą. Już w ten piątek, w Dęblinie o godz. 15:00 podpiszę wartą 4,6 mld USD umowę na zakup 32 najnowocześniejszych myśliwców piątej generacji F-35” – napisał Mariusz Błaszczak na Twitterze. 22 stycznia minister informował, że Polska sfinalizuje w tym tygodniu umowę w sprawie zakupu 32 amerykańskich myśliwców F-35. Pierwsze sztuki samolotu firmy Lockheed Martin mają być gotowe w 2024 roku.
„Znowu powiela Pan fake news"
Komentując te doniesienia Szymon Hołownia napisał na Twitterze, że wartość kontraktu na F-35 wynosi 17,7 mld zł. „Za sztukę płacimy ponad 550 mln zł. I to bez offsetu, bez infrastruktury. W jednej z ostatnich dużych transakcji (między LM a duńskim rządem) cena za sztukę, po negocjacjach, wyniosła ok. 345 mln zł” – stwierdził kandydat na prezydenta. W odpowiedzi MON zaapelował o to, by były dziennikarz TVN „nie wprowadzał w błąd”. Resort zaznaczył, że wartość kontraktu wynosi 4,6 mld zł i oprócz samolotów obejmuje m.in. symulatory, szkolenia i wsparcie logistyczne. „Koszt jednego samolotu to ok. 87 mln USD. Podobną cenę płacą wszystkie państwa kupujące F-35 z tegorocznej serii” – dodano.
Na tym jednak nie koniec, ponieważ Hołownia udostępnił jeszcze grafikę sugerującą, że polski rząd płaci za jeden samolot 577 mln zł, podczas gdy Holendrom udało się wynegocjować kwotę 464 mln zł, a Belgom 437 mln. „Znowu powiela Pan fake news i wykazuje się brakiem elementarnej wiedzy nt. zakupów sprzętu wojskowego” – napisał MON w odpowiedzi. Resort po raz kolejny podkreślił, że kwota 4,6 mld zł obejmuje wspomniane szkolenia czy symulatory. „Kwota za samolot jest taka sama dla państw, które kupują F-35 z tej samej serii” – podsumowano.
twitterCzytaj też:
NIK: Restrukturyzacja PGG nie doprowadziła do rentowności działania