Wkrótce koniec tarczy antykryzysowej dla małych i średnich przedsiębiorstw. A pieniądze są

Wkrótce koniec tarczy antykryzysowej dla małych i średnich przedsiębiorstw. A pieniądze są

Pieniądze
Pieniądze Źródło: Fotolia / Tomasz Zajda
Pieniędzy jest jeszcze na pomoc dla 100 tys. polskich MŚP. Tymczasem wnioski można składać jeszcze tylko przez tydzień.

Sprawę wyjaśnia obszernie „Rzeczpospolita”. Dla periodyku wypowiada się Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju: – O północy 31 lipca z serwisów transakcyjnych banków znikną formularze składania wniosków o subwencje z tarczy finansowej dla małych i średnich przedsiębiorstw – mówi.

Od początku sierpnia MŚP nie będą mogły ubiegać się o subwencje z tarczy PFR.

Co potwierdza wiceszef PFR, po 31 lipca rozpatrywane będą jednak odwołania i reklamacje, a „wszyscy, którym należy się subwencja, oczywiście ją dostaną” – podkreśla Marczuk.

– Termin na złożenie wniosku o postępowanie wyjaśniające przez bank upływa 14 sierpnia, a na złożenie elektronicznego odwołania od decyzji PFR firmy mają dwa miesiące – maksymalnie do końca września – mówi przedstawiciel PFR.

Fundusz zachęca MŚP, by przedsiębiorcy się pospieszyli, bo w kasie jest wciąz 15 mld zł – 7 mld zł dla mikroprzedsiębiorstw, 9 mld zł dla małych i średnich. Jak informuje PFR (za pośrednictwem „Rz”) „subwencja dla jednej firmy mikro wyniosła średnio 70 tys. zł, a dla MŚP – 581 tys., więc pieniędzy starczyłoby jeszcze dla ok. 100 tys. przedsiębiorstw”.

Tarcza finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju to największy program pomocy bezpośredniej dla przedsiębiorstw. Małych i średnich firm program dotyczy od początku maja. Wzięło w nim udział ok. 329 tys. firm. „Pula pomocy dla dużych firm, wynosząca 25 mld zł, została uruchomiona dopiero w połowie czerwca. PFR rozpatruje obecnie kilkaset wniosków” – informuje „Rz”.

Czytaj też:
Mikrofirmy z makrosiłą. To małe i średnie firmy są kluczowe dla gospodarki