Oponiarski gigant zwalnia i zamyka fabrykę. Niemal 900 osób trafi na bruk

Oponiarski gigant zwalnia i zamyka fabrykę. Niemal 900 osób trafi na bruk

Opony
Opony Źródło: Bridgestone
Bridgestone ogłosił plan zakończenia działalności francuskiej fabryki w Bethune. Prawdopodobnie niemal 900 osób trafi na bruk.

„Zmiany strukturalne są jedyną możliwością zabezpieczenia konkurencyjności firmy Bridgestone w Europie. Firma zamierza stworzyć dla każdego pracownika indywidualny plan wsparcia” – napisał Bridgestone.

16 września Bridgestone, podczas nadzwyczajnego zebrania rady zakładowej, poinformował o zamiarze zakończenia działalności fabryki w Bethune. „Plany firmy mogą mieć wpływ na 863 pracowników. Bridgestone jest w pełni świadomy społecznych konsekwencji tego projektu i zobowiązuje się do wykorzystania wszelkich środków jakimi dysponuje w celu opracowania planów wsparcia dla każdego pracownika” – głosi oświadczenie firmy. W rzeczywistości oznacza to, że pracownicy trafią na bruk.

Firma, podczas zwolnień, zaproponuje środki przedemerytalne, wsparcie w przeniesieniu pracowników do innych obszarów działalności Bridgestone we Francji oraz inicjatywy ułatwiające aktywizację zawodową. Te działania będą negocjowane z przedstawicielami pracowników w nadchodzących miesiącach.

Bridgestone tłumaczy się kryzysem COVID-19, ale nie tylko. Jak twierdzi, obecna sytuacja na rynku opon do samochodów osobowych zagraża jej konkurencyjności w Europie. Rynek oponiarski od kilku lat boryka się z poważnymi wyzwaniami, jeszcze zanim przyszła pandemia.

Rynek opon pasażerskich odnotował stagnację popytu w ciągu ostatnich kilku lat (średni roczny wzrost poniżej 1 proc.), podczas gdy konkurencja ze strony marek azjatyckich dynamicznie rosła (udział w rynku z 6 proc. w 2000 r. wzrósł do 25 proc. w 2018 r.), co doprowadziło do ogólnej nadwyżki zdolności produkcyjnych. Spowodowało to presję na ceny i marże, a także nadwyżkę mocy produkcyjnych w segmencie małych opon, spotęgowaną malejącym popytem. W kontekście ogólnej pozycji Bridgestone w Europie zakład w Béthune jest najsłabiej pozycjonowany i najmniej konkurencyjny.

W ciągu ostatnich lat Bridgestone, jak twierdzi, podjął kilka działań, w tym próby zwiększenia konkurencyjności zakładu Bethune. Okazały się one niewystarczające i od kilku lat produkcja w Bethune jest nierentowana. „Biorąc pod uwagę aktualną dynamikę rynku, nie jest przewidywana poprawa sytuacji” – pisze Bridgestone.

Czytaj też:
Jeden z największych hotelarzy w Polsce zastawił majątek, by nie zwolnić ani jednego pracownika