Musk i Bezos powinni oddać każdemu po 3 tys. dolarów. Nawet tego nie poczują

Musk i Bezos powinni oddać każdemu po 3 tys. dolarów. Nawet tego nie poczują

Jeff Bezos i Elon Musk
Jeff Bezos i Elon Musk Źródło:Shutterstock / lev radin / Kathy Hutchins
Opodatkowani kwotą 3 tys. dolarów na każdego Amerykanina miliarderzy zostaliby z majątkiem, jaki mieli przed pandemią. Liczby nie kłamią: koszt lockdownu wzięli na siebie najbiedniejsi, bogaci się wzbogacili.

Ostatnio coraz więcej ekonomicznych ekspertów przedstawia pomysły i wyliczenia, by koszt pandemii przynajmniej częściowo wzięli na siebie najbogatsi. Argentyna już zdecydowała się na opodatkowanie milionerów, Brytyjczycy poważnie to rozważają, po tym jak Wealth Tax Commission podała, że podatek od ogromnego byłby lepszym rozwiązaniem niż np. podniesienie VAT.

Teraz swój raport ogłosiły Americans for Tax Fairness i Institute for Policy Studies. ATF to lobbyści walczący o sprawiedliwszy ich zdaniem system podatkowy w Stanach Zjednoczonych, a IPS to waszyngtoński think-tank, który zajmuje się nierównościami w dochodach.

Miliarderzy: 1 bilion dolarów więcej

Eksperci obu organizacji opublikowali wyliczenia świadczące o tym, że od 18 marca (początek pandemii), do 7 grudnia 651 amerykańskich miliarderów powiększyło swoje majątki o łączną kwotę przekraczającą 1 milion (1000 miliardów) dolarów.

Przykładowo Elon Musk (Tesla, SpaceX) stał się bogatszy 118,5 miliardów dolarów, Jeff Bezos (Amazon) o 71,4 miliardów dolarów, zaś Mark Zuckerberg (Facebook) o 50,1 miliardów dolarów. Tylko technologiczni giganci wzbogacili się o kwoty przekraczające najczęściej 20 miliardów dolarów.

Cały system pracuje nad powiększeniem majątków najbogatszych

Eksperci wyjaśniają, że pandemia sprzyja miliarderom z kilku powodów. Dostarczają oni rozwiązania, które podczas pandemii stają się coraz potrzebniejsze lub coraz popularniejsze (Amazon, Microsoft, Facebook). Po drugie, bank centralny zasila gospodarkę miliardami dolarów, które trafiają na giełdę i zwiększają wycenę jej największych spółek. Wreszcie po trzecie, największe firmy dominują i nierzadko mają monopolistyczną pozycję. A to przekłada się na wzrost majątków ich głównych udziałowców.

Tymczasem pandemia dotyka głównie najbiedniejszych Amerykanów (11 mln z nich nie ma pracy), a wskaźniki makroekonomiczne są najgorsze od ponad 70 lat. Deficyt budżetowy to 14,9 proc. PKB, zaś zadłużenie wzrosło z 79,2 proc. PKB do 100,1 proc.

Raport podsumowuje Franka Clemente, szef Americans for Tax Fairness: – Nigdy wcześniej Ameryka nie widziała tak dużej akumulacji bogactwa w nielicznych rękach najbogatszych. Wyliczenia ekonomistów pokazują, że gdyby 651 miliarderów wypłaciło każdemu z Amerykanów po 3 tys. dolarów, to ich łączny majątek wciąż byłby wyższy niż przed pandemią. To obrazuje wg twórców raportu skalę nierówności.

Czytaj też:
Elon Musk przeprowadza się do Teksasu. Krytykuje Kalifornię, w której dotąd mieszkał