Premier Polski proponuje nowe sankcje. „Odcięcie Rosji w pełni od handlu”

Premier Polski proponuje nowe sankcje. „Odcięcie Rosji w pełni od handlu”

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło:Shutterstock / Alexandros Michailidis
Blokada portów i zakaz handlu droga lądową - to nowe sankcje na Rosję, które proponuje Polska. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że pojedzie z takim planem na najbliższy szczyt Rady Europejskiej.

W trakcie wizyty w w Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowym TELESYSTEM-MESKO w Lubiczowie premier uzasadniał konieczność wydatków na obronność w Polsce, ale też nawiązał do obecnej sytuacji na Ukrainie. Zapowiedział przy tym dążenie do nałożenia kolejnych sankcji na agresora.

– Wojna jest coraz bardziej okrutna i liczę, że nastąpi kolejne otrzeźwienie przywódców europejskich – stwierdził Mateusz Morawiecki. Premier zaznaczył, że ma nadzieje, że przy okazji kolejnego szczytu przywódców Rady Europejskiej zostanie przyjęty nowy pakiet sankcji.

Wojna na Ukrainie. Polska proponuje nowe sankcje na Rosję

– Polska proponuje, żeby do tego pakietu sankcji jak najszybciej dodać blokadę handlową. Zarówno portów morskich, zakaz wpływania statków pod rosyjską banderą, z rosyjskimi towarami do portów morskich, ale także zakaz handlu drogą lądową. W pełni odcięcie Rosji od handlu dodatkowo zmusi Rosję do zastanowienia się, czy nie lepiej przerwać tę okrutną wojnę – mówił Morawiecki.

Premier Morawiecki ostrzega Komisję Europejską

Premier Polski zaznaczył, że popiera tak daleko idące sankcje i będzie za nimi optował. Morawiecki podkreślił, że jest po stronie protestujących przy polsko-białoruskiej granicy i blokujących rosyjskie i białoruskie ciężarówki. - Jeszcze raz apeluję do Komisji Europejskiej o jak najszybsze uruchomienie jej kompetencji, ponieważ sprawa jest niezwykle poważna, dotyczy życia bądź śmierci tysięcy ludzi, ale też bezpieczeństwa NATO. Musimy pokazać siłę i zdecydowanie wobec Rosji, Moskwy, Kremla, bo inaczej przyjdzie nam zapłacić wyższą cenę – mówił Morawiecki.

Dotychczasowe pakiety unijnych sankcji obejmują firmy i osoby fizyczne z Rosji, w tym oligarchów. Banki z tego kraju zostały odcięte od systemu SWIFT, z Rosji wyszły czołowe światowe koncerny. Swoje sankcje nakładają także m.in. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, ale także Japonia czy Australia.

Czytaj też:
Tarcza antyputinowska. Rząd zapowiada dopłaty dla rolników. Jest jeden problem

Źródło: WPROST.pl