Aumiller powiedział, że przekazał premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu rządowy program działań na rzecz rozwoju budownictwa mieszkaniowego.
"Program ten diagnozuje problem mieszkaniowy w Polsce. Kładziemy duży nacisk na formułę partnerstwa publiczno-prywatnego z udziałem gruntów gminy oraz Skarbu Państwa. To jest forma, dzięki której będzie można przełamać wysokie ceny mieszkań, które są nieadekwatne do ponoszonych kosztów" - podkreślił. Dodał, że obecnie ceny mieszkań są wynikiem spekulacji cenami gruntów.
Wyjaśnił, że program ten będzie wspierał gminy w dopłatach do kredytów na inwestycje infrastrukturalne. "Gminy lub agencje Skarbu Państwa będą mogły tworzyć spółki z podmiotami prywatnymi. Gmina będzie odpowiedzialna za wniesienie gruntu, a inwestor za uzbrojenie terenu i wybudowanie osiedla domów" - powiedział. 70 proc. takich mieszkań - jak wyjaśnił - byłoby sprzedawanych po kosztach wytworzenia dla obywateli wskazanych przez gminy.
Jak zaznaczył, cena m kw. domów szeregowych kosztowałaby 2,2 tys. zł, a wolnostojących 2,5 tys. zł. Wielkość takich domów wynosiłaby odpowiednio 75 m kw. i 140 m kw.
"W koszt takich mieszkań nie będzie wliczona cena gruntu. Nie będzie można ich sprzedać przez kolejne 15 lat, będzie można je natomiast odsprzedać gminie po cenie kupna" - powiedział minister. Adresatami takich mieszkań - jak podkreślił - mają być głównie młode małżeństwa. Natomiast 30 proc. wybudowanych mieszkań byłoby sprzedawanych po cenach rynkowych przez deweloperów.pap, em