Hausner: Kryzys zaczął się w pierwszej połowie tego roku

Hausner: Kryzys zaczął się w pierwszej połowie tego roku

Były wicepremier Jerzy Hausner
Były wicepremier Jerzy HausnerŹródło:PAP / Adam Warżawa
Kryzys, który większość ekonomistów zapowiada na 2023 rok, już trwa – uważa były wicepremier Jerzy Hausner. Nie jest on bardzo widoczny ze względu na dobrą kondycję rynku pracy.

Ekonomiści, szefowie banków, uczestnicy rynku i przedsiębiorcy dość jednogłośnie przewidują, że nadchodzący 2023 rok będzie wyjątkowo trudny. Wielu z nich twierdzi, że światową gospodarkę czeka recesja, a firmy będzie wstrzymywać inwestycje wszędzie tam, gdzie będzie to możliwe.

Kryzys już trwa

Były wicepremier i minister gospodarki Jerzy Hausner uważa jednak, że kryzys już trwa, ale w Polsce nie ujawnił się jeszcze ze względu na bardzo dobrą kondycję rynku pracy.

– Mamy dobry rynek pracy. Raczej brakuje pracowników. Jeśli będzie bardzo wysoka inflacja i fala upadłości, to to się może zmienić. Inflacja jest tak uporczywa, że niedługo będziemy mieli stagflację, czyli bardzo niski wzrost gospodarczy i wysoką inflację – ocenił w „Kropce nad i” na antenie TVN24 Jerzy Hausner, były wicepremier, minister gospodarki i członek Rady Polityki Pieniężnej. – Kryzys zaczął się w pierwszej połowie tego roku. To, że w niektórych elementach on się jeszcze nie ujawniła, to wynika z tego, że on narasta i tak będzie do momentu przesilenia – dodał.

Przedłużenie tarcz antyinflacyjnych

Prezydent Andrzej Duda podpisał dziś ustawę przedłużającą tak zwane tarcze antyinflacyjne, czyli m.in. zniesienie akcyzy na paliwa, czy obniżenie na nie podatku VAT. Zerowym VAT-em obłożone pozostanie również większość towarów spożywczych.

– Wydaje mi się, że pan prezydent nie bardzo miał inne wyjście. Zwalczamy inflację nie od strony przyczyn, a od strony skutków. Nawet jeśli obronimy grupy najsłabsze, to zapłaci za to m.in. klasa średnia. Ta inflacja zdaniem analityków zostanie z nami na dłużej – ocenił Jerzy Hausner.

Czytaj też:
Czy inflacja zabije Polskę? Tylko jedno chroni nas jeszcze przed kryzysem na kształt tego z lat 30. XX w.
Czytaj też:
Kochalski z RPP: Inflacja pozostanie wysoka, ale „nie ma dużej przestrzeni dla podwyżek stóp procentowych”

Źródło: TVN24