Problemy z bardzo wysoką inflacją mają nie tylko kraje, które we własnym zakresie zarządzają polityki pieniężnej, ale także te, które ten obowiązek przekazały Europejskiemu Bankowi Centralnemu, gdy zdecydowały się przyjąć euro.
Inflacja w strefie euro bije rekordy
Inflacja HICP w strefie euro wyniosła w październiku 10,6 proc. w ujęciu rocznym wobec 9,9 proc. inflacji r/r miesiąc wcześniej, podał unijny urząd statystyczny Eurostat, prezentując finalne dane.
„W październiku największy wkład w roczną stopę inflacji w strefie euro miała energia (+4,44 pkt proc.), a następnie żywność, alkohol i tytoń (+2,74 pkt proc.), usługi (+1,82 pkt proc.) oraz nieenergetyczne towary przemysłowe (+1,62 pkt proc.)” – czytamy w komunikacie Konsensus rynkowy wynosił 10,7 proc. r/r.
Inflacja w Unii Europejskiej jeszcze wyższa
Jeszcze gorzej wygląda jednak poziom inflacji, gdy wliczy się w nie kraje, które euro nie przyjęły. W całej UE inflacja wyniosła w październiku 11,5 proc. r/r wobec 10,9 proc. miesiąc wcześniej.
Jak zauważają analitycy banku Pekao, "według najnowszych danych HICP już 2/3 dóbr i usług z koszyka konsumenckiego drożeje (r/r) w dwucyfrowym tempie."
Czytaj też:
Inflacja spada? „Pietruszkowa teoria” posła PiSCzytaj też:
Tam problemu wysokiej inflacji nie ma. Tanieją m.in. warzywa