KE szykuje ekologiczne trzęsienie ziemi. Recykling ma przestać być fikcją

KE szykuje ekologiczne trzęsienie ziemi. Recykling ma przestać być fikcją

Plastikowe śmieci, zdjęcie ilustracyjne
Plastikowe śmieci, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Fotolia / aryfahmed
Już w środę 30 listopada Komisja Europejska ma przedstawić nowe, rygorystyczne przepisy dotyczące gospodarki odpadami. Recykling ma w końcu zacząć działać.

Komisja Europejska straciła cierpliwość do części krajów członkowskich, które wyjątkowo opieszale wprowadzają regulacje dotyczące gospodarki odpadami. Problemy z implementacją już funkcjonujących przepisów ma m.in. Polska, która płaci co roku coraz większy „podatek od zacofania”, czyli opłatę za ilość plastiku, który zamiast do recyklingu, trafia na składowiska odpadów.

W tym roku Polska zapłaci aż 1,7 miliarda złotych, czyli o 60 milionów złotych więcej, niż przed rokiem. Wszystko, przez niewystarczająco szybkie wdrażanie zmian, mających na celu ograniczenie ilości niesortowanego plastiku.

W 2021 roku Polska z tytułu wspomnianego podatku odprowadziła do kasy UE łącznie 1,69 miliarda złotych. Jak poinformowało „Rz” Ministerstwo Finansów, tylko do października tego roku było to już 1,45 mld zł, a do końca roku szacuje się, że kwota ta wzrośnie aż do 1,751 mld złotych. Wszystko to z budżetu państwa, czyli z pieniędzy polskich podatników.

Komisja Europejska z nowymi przepisami dot. recyklingu

Przepisy, które mają zostać przedstawione 30 listopada to już druga wersja rozwiązań. Pierwsza, która w wyniku „kontrolowanego przecieku” trafiła do opinii publicznej, zderzyła się z bardzo mocnym sprzeciwem środowisk lobbingowych – przypomina „Rzeczpospolita”.

W nowych przepisach zmienić się ma sposób gospodarowania opakowaniami z tworzyw sztucznych, ich obieg na rynku, a także obowiązkowe poziomy zbiórek. Ważnym elementem mają być też regulacje hamujące rozwój rynku opakowań jednorazowych i przerzucanie kosztów utylizacji na klientów.

Czytaj też:
Negocjacje Polski i Komisji Europejskiej na ostatniej prostej? „Szanse na sukces w sprawie KPO są niemałe”
Czytaj też:
Opóźnienie wypłaty polskiego KPO z winy Brukseli? „KE miała wakacje”

Źródło: Rzeczpospolita