Inflacja w Wenezueli spadła. Ale wciąż jest trzycyfrowa

Inflacja w Wenezueli spadła. Ale wciąż jest trzycyfrowa

Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro (fot. minci.gob.ve)
Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro (fot. minci.gob.ve)
Inflacja w Wenezueli wyniosła w zeszłym roku 234 proc. Choć wyjątkowo wysoki wynik, to wenezuelskie władze mówią o spadku, bo inflacja w 2021 roku wyniosła aż 686 proc.

Wenezuela zmaga się z głębokim i długotrwałym kryzysem gospodarczym. Bank centralny Wenezueli rzadko publikuje dane gospodarcze, a od października nie podaje danych o inflacji. W poniedziałek jednak, podczas spotkania z przedstawicielami biznesu Turcji i Wenezueli, wiceprezydent Delcy Rodriguez przekazała informacje o rocznym poziomie wzrostu cen.

Inflacja w Wenezueli

Prezydent Nicolas Maduro i jego rząd byli w stanie powstrzymać inflację cen konsumpcyjnych za pomocą sztywnej polityki gospodarczej, w tym zakotwiczenia kursu walutowego, ograniczenia wydatków publicznych i podwyższenia podatków.

Jednak od listopada strategia okazała się nieskuteczna. Jak podaje Reuters, ceny szybko rosną, gdy krajowa waluta boliwara traci na wartości w stosunku do dolara amerykańskiego. Wydatki rządowe również przyspieszyły, a popyt na dolary przewyższa rezerwy walutowe banku centralnego. Zdaniem ekonomistów Wenezueli znów grozi gwałtowny wzrost inflacji.

Hiperinflacja w Turcji

Wenezuela to nie jedyny kraj, który zmaga się z wyjątkowo wysoką inflacją. Według ostatnich odczytów wzrost cen w Turcji wyniósł 84,4 proc. w skali roku i też zaliczyła ostatnio spadek po tym, jak w listopadzie przekroczyła 85 proc.

Żaden inny kraj w Europie nie mierzy się z taką drożyzną. Do tak wysokiej inflacji przyczyniła się polityka pieniężna prowadzona przez Bank Centralny Republiki Turcji. W zeszłym roku mocno ciął on stopy procentowe: główna stopa utrzymywana była od grudnia na poziomie 14 proc., aż na sierpniowym posiedzeniu banku centralnego została ona obcięta do 13 proc.

Turcja szykuje się do wyborów

W 2023 roku w Turcji odbędą się zarówno wybory parlamentarne, w których o wygraną zawalczy prowadzona przez Recepa Tayyipa Erdogana Partia Sprawiedliwości i Rozwoju, jak i prezydenckie, w których o reelekcję powalczy sam zainteresowany.

W związku z tym w Turcji rozpoczęła się na dobre kampania wyborcza, która ze strony rządu odbywa się poprzez wprowadzanie popularnych reform. Poza zniesieniem wieku emerytalnego, w zeszłym tygodniu partia rządząca wprowadziła dużo wyższą płacę minimalną.

Czytaj też:
Ekonomia po turecku. Bank centralny z silnym cięciem stóp mimo hiperinflacji
Czytaj też:
Turcja tnie stopy procentowe. To się może skończyć fatalnie

Źródło: Reuters