Główny Urząd Statystyczny co miesiąc publikuję serię danych, które pokazują aktualny, oficjalny stan gospodarki. Wśród nich jest m.in. wysokość przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.
Wynagrodzenia nie rosną tak, jak pokazuje GUS
W dużym ułatwieniu można powiedzieć, że jest to wskaźnik, który pokazuje, w jakim tempie rosną średnie wypłaty w prywatnych przedsiębiorstwach. Prawda jest jednak taka, że dane te mocno rozjeżdżają się z rzeczywistością. Informacje przekazywane przez urząd są w tej kwestii bardzo optymistyczne.
Głównym problemem jest fakt, że dane te zbierane są w firmach, w których na etatach pracuje co najmniej dziesięć osób. Oznacza to, że GUS faktycznie przekazuje informacje z sektora prywatnego, ale tylko ich wycinek, który bardzo zakrzywia rzeczywistość.
6,5 mln pracowników poza nawiasem
Wiele firm w Polsce to przedsiębiorstwa mikro i małe, które w tej ocenie się nie mieszczą. W pierwszym kwartale 2023 roku w tego typu firmach zatrudnionych było aż 6,5 miliona osób. Wszystkie one były więc niejako poza nawiasem tych danych. Wśród tej grupy są też osoby zatrudnione w sektorze publicznym, czyli lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, policjanci czy urzędnicy. Realna średnia wysokość wynagrodzeń jest więc zdecydowanie inna. Dużo niższa.
– Płace realne spadają, inflacja jest wyższa. Wysoka inflacja powoduje rozregulowanie gospodarki. Firmy się jej obawiają, co widać nie tylko po niższych niż realne podwyżkach, ale także po niskich nakładach na inwestycje – powiedział dla „Rzeczpospolitej” Kazimierz Sedlak z Sedlak & Sedlak.
– Korygując o inflację i sezonowość, przeciętne realne wynagrodzenie w marcu wzrosło o 0,3 proc., średnio zaś w ostatnich trzech miesiącach o 0,2 proc. W przeliczeniu na wartości roczne daje to ok. 2–3 proc. wzrostu realnych płac przy – przypomnijmy – spadającym PKB – dodał Ignacy Morawski, szef zespołu SpotData.
Czytaj też:
Stopy procentowe stoją w miejscu, ale obciążenia kredytowe maleją. Przynajmniej statystycznieCzytaj też:
Ile można dorobić do emerytury? Od 1 marca zmiana limitów