Elizabeth Holmes, czyli założycielka start-upu Theranos wraz ze swoimi prawnikami nie zdołali przekonać sądu. W oczekiwaniu na wyrok drugiej instancji miliarderka musi zadomowić się w areszcie.
Najmłodsza miliarderka świata
Holmes pod koniec 2022 roku usłyszała wyrok 11 lat pozbawienia wolności za oszustwa finansowe. Założycielka start-upu Theranos zdaniem sądu oszukała inwestorów. Podobne zarzuty usłyszała jej partner biznesowy i życiowy, prezes firmy Ramesh Balwani. W jego przypadku sąd zdecydował o 13 latach pozbawienia wolności. Apelacja nie przyniosła skutku.
W oddzielnym procesie inny sąd zdecydował, że para musi zwrócić oszukanym inwestorom 452 miliony dolarów.
Na efekt odwołania Holmes poczeka w areszcie
Sąd nie zgodził się na wniosek prawników Elizabeth Holmes, którzy wnieśli, aby ich klientka okres do prawomocnego wyroku spędziła na wolności. Zdaniem sądu będzie to jednak niemożliwe. Miliarderka ma się stawić w areszcie 30 maja, gdzie zaczeka na wynik procesu w sądzie wyższej instancji.
Jako miejsce odsiadki sędzia zasugerował więzienie dla kobiet o złagodzonym rygorze w Bryan w stanie Teksas.
Skazana jeszcze w minionym miesiącu twierdziła, że może przedstawić „mocne dowody” w swojej sprawie, które mogłyby znacząco wpłynąć na decyzję sądu wyższej instancji. Jej prawnicy twierdzili także, że do momentu prawomocnego wyroku Holmes powinna pozostać na wolności, aby zapewnić opiekę nad swoimi dziećmi.
Oszukała największych
Najmłodsza miliarderka świata, którą nazywano nowym Stevem Jobsem oszukała wielu inwestorów instytucjonalnych i prywatnych. Na liście osób, które uwierzyły w zapewnienia o innowacyjności rozwiązań tworzonych przez Theranos byli m.in. legendarny Rupert Murdoch, były sekretarz stanu USA Henry Kissinger, czy twórca Oracle Larry Ellison.
Czytaj też:
Historia oszustwa „następczyni” Steve'a Jobsa. Są pierwsze fotki z serialu „The Dropout”Czytaj też:
32-letnia miliarderka zarobiła na pandemii 1,2 mld dol. Odda je na „naprawę świata”