Rafał Brzoska, prezes InPostu i lider zespołu ds. deregulacji, opowiedział się za ograniczeniem programu 800 plus. Jego zdaniem świadczenie powinno być dostępne tylko dla osób, które faktycznie go potrzebują. Podkreślił, że nie pobiera dodatku na swoje dzieci, ponieważ uważa, że nie jest mu on potrzebny. „Jeżeli program ma wyrównywać szanse społeczne, to nie powinien obejmować tych, którzy nie potrzebują takiej pomocy” – mówił w rozmowie w RMF FM.
Brzoska zaznaczył, że kluczowe jest wprowadzenie kryterium dochodowego, które pozwoliłoby skierować wsparcie do rodzin o niższych dochodach. Jego zdaniem osoby, które są w stanie samodzielnie utrzymać swoje dzieci i zapewnić im odpowiednią edukację, nie powinny korzystać z państwowego wsparcia.
Potrzebne realne zmiany, nie medialne show
Prezes InPostu zapewniał, że nie zamierza iść w ślady Elona Muska, który mówiąc o cięciach w administracji państwowej USA wymachiwał piłą łańcuchową. W trakcie rozmowy Brzoska podkreślił, że zamiast skupiać się na medialnym rozgłosie, woli koncentrować się na faktycznych zmianach. „Trzeba oddzielić show od realnych reform” – powiedział. Zaznaczył, że jego zespół pracuje nad deregulacjami, które mają realny wpływ na życie obywateli.
Jednym z priorytetów jego zespołu jest usprawnienie dostępu do wymiaru sprawiedliwości. „Brak szybkiego dostępu do sądów, utrudnienia w służbie zdrowia i traktowanie podatnika jak przestępcy – to główne bolączki, które chcemy rozwiązać” – zapowiedział Brzoska. Według niego propozycje zmian w tej kwestii zostaną przedstawione już w przyszłym tygodniu.
Brak dialogu z przedsiębiorcami
Brzoska odniósł się również do sytuacji przedsiębiorców, podkreślając, że przez ostatnie lata rząd nie prowadził z nimi dialogu. „Gdyby premier Morawiecki zaprosił nas do rozmowy, podjęlibyśmy współpracę. Problem w tym, że przez długi czas nikt z przedsiębiorcami nie rozmawiał” – zaznaczył.
Jego zdaniem politycy, którzy nie radzą sobie z określonymi problemami, powinni korzystać z wiedzy ekspertów. „Eksperci, kierując się dobrem kraju, rozwojem i bezpieczeństwem, powinni przejmować inicjatywę” – stwierdził Brzoska.
Krytyka podejścia do pracy i polityki gospodarczej
Podczas rozmowy poruszono również temat systemu podatkowego i podejścia do pracy. Brzoska zauważył, że w społeczeństwie narasta trend niechęci do pracy. „Mamy do czynienia z kultem przeciwko pracy” – skomentował.
Odniósł się także do propozycji obniżenia VAT do 22%, przypominając, że temat ten wielokrotnie był poruszany, ale nie doczekał się realizacji. „Dyskusja na ten temat była już prowadzona i nie uzyskała akceptacji” – dodał. Jego zdaniem kluczowe jest skupienie się na rozwoju gospodarczym, a nie na wydatkach socjalnych.
Brzoska odniósł się również do polityki gospodarczej prowadzonej przez Stany Zjednoczone i Donalda Trumpa. Jego zdaniem wojny celne są nieskuteczne i prowadzą do recesji, a nie wzrostu gospodarczego. „Cła będą kontrproduktywne. Jako Europa powinniśmy wyciągnąć z tego wnioski” – podsumował.
Czytaj też:
Ta zmiana może obniżyć rachunki za prąd. Brzoska walczy o wyższy limit fotowoltaikiCzytaj też:
Deregulacja w ochronie zdrowia. Brzoska: Zlikwidować biurokratyczny absurd z 1997 roku