Bez procentów, ale z rekordami. Polacy szturmują półki 0%

Bez procentów, ale z rekordami. Polacy szturmują półki 0%

Dodano: 
Piwo w szklankach, zdjęcie ilustracyjne
Piwo w szklankach, zdjęcie ilustracyjne Źródło: freepik/ autor: Freepik
Polacy wydają na trunki bezalkoholowe więcej niż na herbatę. Rynek wart niemal 2 mld zł rośnie mimo spadków sprzedaży alkoholu.

Sprzedaż napojów alkoholowych słabnie, a jednocześnie rośnie popyt na ich bezalkoholowe odpowiedniki. Z danych NielsenIQ dla „Rzeczpospolitej” wynika, że w ostatnich 12 miesiącach alkohol „z procentami” spadł wartościowo o 2,1 proc. i ilościowo o 5,5 proc. Tymczasem segment 0 proc. pozostaje odporny: wydatki Polaków na takie produkty sięgnęły już niemal 2 mld zł, a wartość sprzedaży wzrosła o 5 proc., przy jednoczesnym wzroście wolumenu o 3,2 proc. Na bezalkoholowe trunki wydajemy już więcej niż na oleje, herbatę czy ręczniki kuchenne.

Piwo bezalkoholowe

Liderem bezalkoholowej kategorii jest piwo, choć dynamika słabnie: rok temu sprzedaż wartościowa rosła o ponad 15 proc., dziś to nieco powyżej 2 proc. Najszybszy przyspiesza rynek win bezalkoholowych. W poprzednim roku wzrost wartości wyniósł 41 proc., obecnie nieco ponad 39 proc. Wśród nich wyróżniają się wina musujące – ze wzrostami powyżej 30 proc. zarówno wartościowo, jak i ilościowo – oraz najszybciej rosnące wina aromatyzowane i owocowe, na które wydaliśmy prawie trzykrotnie więcej niż rok wcześniej. Wśród mocnych alkoholi warianty 0 proc. najczęściej wybierane są w segmencie ginu.

Zmianę napędzają nowe nawyki zakupowe: konsumenci chętniej sięgają po produkty premium, ograniczają wysokoprocentowe wódki i coraz częściej rezygnują z klasycznego piwa na rzecz alternatyw 0 proc. Wpływ akcji typu „Dry January” czy „Sober October” pozostaje w Polsce niszowy – jedynie 2 proc. regularnie pijących deklaruje ograniczenie spożycia z tego powodu – ale w styczniu sprzedaż wariantów bezalkoholowych wzrosła aż o 44 proc. rok do roku. Jednocześnie połowa rocznej sprzedaży 0 proc. przypada na miesiące maj–sierpień, co pokazuje silną sezonowość.

Szersza oferta

Sieci handlowe odpowiadają poszerzaniem oferty. Aldi utrzymuje stały i czasowy wybór marek własnych i znanych brandów: od kilkunastu piw 0 proc. po białe, czerwone i musujące wina bez alkoholu. Netto obserwuje szczególnie dobre wyniki piw bezalkoholowych – zarówno masowych, jak i rzemieślniczych – i zapowiada dalsze rozszerzanie półki. Biedronka podaje, że segment napojów bez- i niskoalkoholowych rośnie stabilnie: warianty 0 proc. +1,2 proc. ilościowo i +2,5 proc. wartościowo. Nieustannym liderem pozostaje piwo bezalkoholowe (92 proc. wartości segmentu), choć jego dynamika naturalnie hamuje. Za to wina przyspieszają – potrafią rosnąć nawet o 50 proc. Sieć wprowadziła w tym roku ponad 20 marek piw 0 proc., równolegle rozwijając selekcję win i nowości w innych kategoriach.

Obraz rynku jest więc spójny: malejąca sprzedaż alkoholu z procentami idzie w parze ze wzrostem kategorii bezalkoholowych, które zyskują stałe miejsce w koszyku Polaków i w strategiach detalistów.

Czytaj też:
Inflacja w Polsce. Jest lepiej niż oczekiwano
Czytaj też:
Złoty trunek traci blask. Bez stabilnych zasad nie będzie inwestycji