Ukraina zniosła zakaz importu polskiego drobiu

Ukraina zniosła zakaz importu polskiego drobiu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ukraina zniosła obowiązujący od prawie czterech miesięcy zakaz importu polskiego drobiu - poinformowano w Państwowym Komitecie Medycyny Weterynaryjnej w Kijowie.

"Zakaz przestaje obowiązywać z dniem dzisiejszym (czwartek). Ukraina pozwoliła na wwóz drobiu i jego przetworów z polskich przedsiębiorstw, skontrolowanych przez naszych inspektorów" - powiedział rzecznik Komitetu Anatolij Osadczy.

Biuro prasowe polskiego resortu rolnictwa poinformowało w czwartek, że możliwy będzie także bezcłowy import mięsa drobiowego.

Państwowy Komitet Ukrainy ds. Państwowych Rezerw Materiałowych jeszcze w czwartek rozpocznie z polskimi firmami posiadającymi pozwolenia na eksport mięsa na Ukrainę, rozmowy na temat możliwości bezcłowych dostaw mięsa.

Na tych zasadach Ukraina chciałaby kupić 25 do 30 tys. ton mięsa wieprzowego (żywiec, mięso schłodzone) oraz 10 do 15 tys. ton mięsa drobiowego.

Jak podało biuro prasowe, strona ukraińska zapewniła o wprowadzeniu usprawnień przy przekraczaniu granicy przez transporty z mięsem.

Główny lekarz weterynarii Ewa Lech poinformowała PAP, że strona polska podejmie starania, by Ukraina dopuściła do eksportu na rynek ukraiński wszystkie polskie zakłady posiadające unijne certyfikaty.

Obecnie ukraińskie certyfikaty dopuszczające eksport drobiu ma 10 zakładów przetwórczych, a unijne uprawnienia do eksportu handlu ma ok. 300 firm. Do handlu mięsem czerwonym (wieprzowina i wołowina) uprawnionych jest 27 firm, a 17 kolejnych oczekuje na uzyskanie certyfikatu.

Minister rolnictwa Marek Sawicki podkreślił na czwartkowej konferencji prasowej, że polska strona nadal będzie interweniować, występując z pismem do premier Ukrainy Julii Tymoszenko, by służby weterynaryjne Ukrainy zrezygnowały z kontroli w polskich zakładach mięsnych.

Minister zapewnił, że Polska gwarantuje bezpieczeństwo żywności na poziomie norm europejskich.

"Gdyby ten rynek rzeczywiście w pełni się otworzył, jak deklaruje to premier Ukrainy, to w mojej ocenie na najbliższe miesiące mielibyśmy sytuację na rynku wieprzowiny rozwiązaną" - powiedział Sawicki.

Jak powiedział dyrektor Krajowej Rady Drobiarstwa Leszek Kawski, dla branży nie tyle ważne jest zniesienie embarga wprowadzonego z powodu ptasiej grypy, ale zmniejszenie ceł na import drobiu i mięsa drobiowego. Obecnie cła na drób wynoszą od 0,60 do 1 euro za kg, tj. tyle ile wynosi cena kurczaków.

Jak podkreślił Kawski, dołożenie do ceny kurczaków opłaty celnej powoduje, że eksport staje się niemożliwy. Dodał, że ukraiński rynek jest ważny dla polskich firm, gdyż zmniejszają się możliwości wywozu kurczaków na rynki unijne z powodu bardzo silnej złotówki, która sprawia, że eksport jest mało opłacalny.

W Polsce produkcja mięsa drobiowego wyniosła 1 mln 140 tys. ton, eksport zaś wyniósł 276 tys. ton i od 2002 r. zwiększył się niemal dziesięciokrotnie.

Na początku grudnia ubiegłego roku władze ukraińskie poinformowały, że w związku z wykrytymi w Polsce zachorowaniami na ptasią grypę wprowadzono całkowity zakaz importu ptactwa.

7 grudnia ub. r. Ukraina złagodziła zakaz importu polskiego drobiu - z Polski na Ukrainę można było wwozić jaja inkubacyjne i pisklęta. Całkowity zakaz importu dotyczył powiatów, gdzie wykryto zachorowania na ptasią grypę.

pap, ss, ab