Belgowie protestują przeciw drożyźnie

Belgowie protestują przeciw drożyźnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Około 20 tysięcy ludzi uczestniczyło we wtorek w Mons w trwających drugi dzień w Belgii akcjach przeciwko spadkowi siły nabywczej.
Akcje organizują trzy wielkie związki zawodowe. 18-20 tysięcy ludzi wg policji, a 25 tysięcy - wg organizatorów, przeszło przez Mons - stolicę prowincji Hainaut. Wśród manifestantów był szef walońskiej Partii Socjalistycznej (PS) Elio Di Rupo.

"Najważniejsza jest siła nabywcza, nie kwestie społecznościowe" - powiedział jeden z manifestantów.
Wynosząca 5,21 proc. roczna inflacja w Belgii osiągnęła w maju najwyższy poziom od 23 lat. Kraj przeżywa także kryzys polityczny, bowiem społeczności flamandzka i frankofońska nie są w stanie poradzić sobie ze spornymi kwestiami instytucjonalnymi i lingwistycznymi.

Ponad tysiąc osób zgromadziło się we wtorek w Gandawie i w innych miejscowościach Flandrii wschodniej, by zająć się rozdawaniem ulotek przygotowanych wspólnie przez trzy centrale związkowe (CSC, FGTB CGSLB) przed wieczorną manifestacją w obronie siły nabywczej i bezpieczeństwa socjalnego.
Podobne akcje przewidziano na środę w Namur i Arlon, na czwartek zaś w Brukseli.

Pap, keb