Przyszkolne gospodarstwa rolne, piekarnie i pralnie przy jednostkach wojskowych, stołówki, bufety, laboratoria i firmy wykonujące działalność komunalną mogą czuć się zagrożone - pisze "Gazeta Prawna".
Jeśli działają w formie państwowych zakładów budżetowych, gospodarstw pomocniczych państwowych lub samorządowych jednostek budżetowych - w przyszłym roku mogą zostać zlikwidowane.
Ich zadania przejmą nowe spółki lub agencje wykonawcze. Takie rozwiązanie zakłada projekt nowej ustawy o finansach publicznych przygotowany przez Jacka Rostkowskiego, ministra finansów.
Rządowa reforma może oznaczać zwolnienia lub zmianę pracy dla 90 tys. osób. Tylko część z nich znajdzie zatrudnienie w nowo powstałych spółkach - ocenia "Gazeta Prawna".
ab, pap