O rozdysponowaniu tych pieniędzy - jak mówiła minister - zdecydują samorządy wojewódzkie. Przyznała, że obecnie poziom pisania i realizowania projektów w poszczególnych regionach jest bardzo zróżnicowany.
Minister rozwoju regionalnego spotkała się w poniedziałek w Olsztynie z urzędnikami i beneficjentami środków unijnych z regionu. Poinformowała, jak w skali kraju wykorzystywane są fundusze UE.
Na konferencji prasowej Bieńkowska wystąpiła wspólnie z kandydatem PO na prezydenta miasta Krzysztofem Krukowskim. "Pierwszy raz widzę tego człowieka na oczy, ale jeśli ma on pomóc Olsztynowi w pozyskiwaniu środków unijnych, nie mam nic przeciwko, by się pokazywał przy mnie" - powiedziała PAP Bieńkowska pytana o Krukowskiego.
Jak dodała, Olsztyn do tej pory bardzo słabo radził sobie z pozyskiwaniem unijnych pieniędzy, władze złożyły dwa wnioski, a potem je wycofały. "Więc miasto potrzebuje kogoś, kto będzie potrafił pozyskiwać fundusze" - podkreśliła Bieńkowska.
W spotkaniu oraz zorganizowanej po nim konferencji prasowej minister towarzyszyli wicewojewoda Jan Maścianica (PO), marszałek Jacek Protas (PO) i Krukowski.
"Pan Krukowski jest szefem rady nadzorczej Warmińsko-Mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która uczestniczy w dzieleniu środków (unijnych) i ostatnio jest bardzo medialny, bo startuje w wyborach na prezydenta Olsztyna" - tak na spotkaniu z urzędnikami i beneficjantami programów unijnych Jacek Protas przedstawił Krukowskiego.
Jest on przedstawiany przez swój sztab wyborczy jako kandydat doskonale znający się na pozyskiwaniu i realizowaniu unijnych projektów.
Kandydat PO w ostatnich dniach towarzyszył także innym przedstawicielom rządu Donalda Tuska odwiedzającym Olsztyn: wiceministrowi gospodarki Adamowi Szejnfeldowi, ministrowi sportu Mirosławowi Drzewieckiemu oraz wiceministrowi środowiska Stanisławowi Gawłowskiemu.
Przedterminowe wybory prezydenta Olsztyna odbędą się 15 lutego. W listopadzie w wyniku referendum z tego stanowiska został odwołany Czesław Małkowski, oskarżony o gwałt i molestowanie seksualne urzędniczek.
pap, keb
Pitbul: pies na polityków. Nowy portal rozrywkowy zaprasza!