W 2008 roku średnia długość życia statystycznego Polaka wydłużyła się o cztery miesiące – i obecnie wynosi 76 lat. Paradoksalnie nie jest to wcale dobra wiadomość – wprawdzie żyjemy coraz dłużej, ale przez to zmniejszają się nasze emerytury – alarmuje „Puls Biznesu”.
Dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych podstawą do wyliczania świadczenia emerytalnego jest podawana przez GUS średnia długość życia. W momencie naszego przejścia na emeryturę kwota, jaką odkładaliśmy przez całe życie płacąc składki na ZUS jest dzielona przez liczbę miesięcy, które statystycznie dzielą nas od śmierci. – Im dłuższy jest ten okres, tym niższa jest nasza emerytura – wyjaśnia Wojciech Otto, ekonomista z Uniwersytetu Warszawskiego.
Kłopoty ZUS-u
A średnia długość życia będzie prawdopodobnie wciąż rosła. Od początku lat 90 w tej kwestii utrzymuje się wyraźna tendencja zwyżkowa – w ciągu ostatnich dwudziestu lat długość życia statystycznego Polaka wydłużyła się o 80 miesięcy. Dziś kobiety dożywają już przeciętnie 80 lat, a mężczyźni 71 lat i czterech miesięcy. Dlaczego tak się dzieje? - Zmienia się styl życia, przywiązujemy coraz większą wagę do higieny, lepiej się odżywiamy, mamy lepszą opiekę zdrowotną. Dzięki rozwojowi cywilizacyjnemu skala ubóstwa się zmniejsza, a wśród najbiedniejszych udział przedwczesnych zgonów jest największy - tłumaczy dr Anna Senderska z kliniki Enelmed. Podobnie argumentuje Marcin Mróz, główny ekonomista Fortis Banku: - Życie wydłuża się wraz ze wzrostem gospodarczym.
"Puls Biznesu", arb
Kłopoty ZUS-u
To nie jedyny problem przyszłych emerytów. W coraz bardziej długowiecznym społeczeństwie coraz bardziej niekorzystnie wygląda stosunek osób pracujących do tych, które nie są już aktywne zawodowo. A to oznacza, że aktualnie odprowadzane przez podatników składki emerytalne w coraz większym stopniu będą przeznaczane na wypłacanie świadczeń obecnym emerytom. Może to doprowadzić do sytuacji, w której w przyszłości ZUS nie będzie w stanie ze swoich środków wypłacać wszystkim ich emerytur.
Będziemy żyli jeszcze dłużejA średnia długość życia będzie prawdopodobnie wciąż rosła. Od początku lat 90 w tej kwestii utrzymuje się wyraźna tendencja zwyżkowa – w ciągu ostatnich dwudziestu lat długość życia statystycznego Polaka wydłużyła się o 80 miesięcy. Dziś kobiety dożywają już przeciętnie 80 lat, a mężczyźni 71 lat i czterech miesięcy. Dlaczego tak się dzieje? - Zmienia się styl życia, przywiązujemy coraz większą wagę do higieny, lepiej się odżywiamy, mamy lepszą opiekę zdrowotną. Dzięki rozwojowi cywilizacyjnemu skala ubóstwa się zmniejsza, a wśród najbiedniejszych udział przedwczesnych zgonów jest największy - tłumaczy dr Anna Senderska z kliniki Enelmed. Podobnie argumentuje Marcin Mróz, główny ekonomista Fortis Banku: - Życie wydłuża się wraz ze wzrostem gospodarczym.
"Puls Biznesu", arb