Święta to okres w którym pracodawcy zazwyczaj starają się dowartościować swoich pracowników dodatkowymi świadczeniami. W czasach PRL-u były to najczęściej paczki świąteczne, po 1989 roku pracodawcy coraz częściej zastępowali je bonami pozwalającymi na zakupy konkretnych towarów, albo kuponami zniżkowymi. Dziś furorę robią tzw. karty podarunkowe.
Dziś aż 95% firm działających w naszym kraju oferuje zatrudnianym osobom przynajmniej jeden rodzaj świadczeń pozapłacowych. Pracodawcy przyznają swoim pracownikom różnego rodzaju bony, karnety, bilety, a ostatnio coraz częściej także karty przedpłacone. Według badań ARC Rynek i Opinia, w 2008 r. 49% firm wykorzystywało bony oraz kupony podarunkowe i żywieniowe, a tylko 43% paczki świąteczne.
Karta podarunkowa, to innymi słowy karta płatnicza, na której pracodawca umieścił pewną ilość środków finansowych. Daje ona pracownikowi swobodę w decydowaniu na co chce wydać świąteczną premię przyznaną przez pracodawcę. Tego typu karty pojawiły się na polskim rynku niedawno – i już zdążyły podbić serca Polaków. W ciągu dwóch lat wydano ich aż 400 tysięcy – z rozwiązania tego skorzystały takie firmy jak LG, Petrobaltic, PGNiG, a także niektóre instytucje publiczne (Lasy Państwowe, WAM, czy Główny Inspektorat Weterynarii).
To się opłaca
Dlaczego warto zainteresować się kartą podarunkową? Najważniejszym jej atutem jest to, że jest ona dla pracodawcy tańsza, niż inne formy świadczeń pozapłacowych. Dzięki nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych z 17 lipca 2009 r. pracownicy i pracodawcy korzystający z tego typu kart są zwolnieni z konieczności płacenia z tej racji podatku dochodowego, jeśli ilość środków na karcie nie przekracza 380 złotych. Taka regulacja pozwala na duże oszczędności – w przypadku zakładu pracy zatrudniającego 200 osób firma wręczając każdej z nich kartę podarunkową o wartości 380 zł oszczędza na każdym pracowniku ok. 70 zł, co w skali całej spółki daje oszczędność rzędu 14 tysięcy złotych. Karta opłaca się również pracownikom – w kieszeni każdego z nich znajdzie się dodatkowe 80 złotych, zaoszczędzone na zwolnieniu z podatku. W dobie kryzysu, gdy liczy się każda złotówka pracodawcy, dzięki temu rozwiązaniu mogą przyznawać pracownikom wyższe premie.
Elastyczność i prestiż
Ważne jest również to, że coraz więcej sklepów i zakładów usługowych honoruje tego typu karty – Na dzień dzisiejszych to 200 tys. miejsc w całym kraju. Karty stają się popularniejsze także ze względu na wygodę. Karta daje taką elastyczność przy płaceniu, jak zwykła VISA Electron – wyjaśnia Adam Kompowski, prezes zarządu Bonus Systems Polska SA. Jego firma od wielu lat zajmuje się wdrażaniem nowych rozwiązań w zakresie tego typu kart. Jako pierwsza w Polsce i jako jedna z pierwszych firm na świecie wprowadziła na rynek w 2003 r. elektroniczną kartę przedpłaconą. Karty podarunkowe to jednak nie tylko karty płatnicze. Ta forma świadczeń pozapłacowych obejmuje również karty lunchowe, czy karty do salonów fitness. Dla pracownika, który otrzymuje tego typu kartę ważne jest również to, że korzystanie z niej jest bardziej prestiżowe niż zakupy dokonywane dzięki talonom, czy papierowym kuponom – plastikowa, elegancka karta kojarzy się z luksusem i nowoczesnością.
arb
Karta podarunkowa, to innymi słowy karta płatnicza, na której pracodawca umieścił pewną ilość środków finansowych. Daje ona pracownikowi swobodę w decydowaniu na co chce wydać świąteczną premię przyznaną przez pracodawcę. Tego typu karty pojawiły się na polskim rynku niedawno – i już zdążyły podbić serca Polaków. W ciągu dwóch lat wydano ich aż 400 tysięcy – z rozwiązania tego skorzystały takie firmy jak LG, Petrobaltic, PGNiG, a także niektóre instytucje publiczne (Lasy Państwowe, WAM, czy Główny Inspektorat Weterynarii).
To się opłaca
Dlaczego warto zainteresować się kartą podarunkową? Najważniejszym jej atutem jest to, że jest ona dla pracodawcy tańsza, niż inne formy świadczeń pozapłacowych. Dzięki nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych z 17 lipca 2009 r. pracownicy i pracodawcy korzystający z tego typu kart są zwolnieni z konieczności płacenia z tej racji podatku dochodowego, jeśli ilość środków na karcie nie przekracza 380 złotych. Taka regulacja pozwala na duże oszczędności – w przypadku zakładu pracy zatrudniającego 200 osób firma wręczając każdej z nich kartę podarunkową o wartości 380 zł oszczędza na każdym pracowniku ok. 70 zł, co w skali całej spółki daje oszczędność rzędu 14 tysięcy złotych. Karta opłaca się również pracownikom – w kieszeni każdego z nich znajdzie się dodatkowe 80 złotych, zaoszczędzone na zwolnieniu z podatku. W dobie kryzysu, gdy liczy się każda złotówka pracodawcy, dzięki temu rozwiązaniu mogą przyznawać pracownikom wyższe premie.
Elastyczność i prestiż
Ważne jest również to, że coraz więcej sklepów i zakładów usługowych honoruje tego typu karty – Na dzień dzisiejszych to 200 tys. miejsc w całym kraju. Karty stają się popularniejsze także ze względu na wygodę. Karta daje taką elastyczność przy płaceniu, jak zwykła VISA Electron – wyjaśnia Adam Kompowski, prezes zarządu Bonus Systems Polska SA. Jego firma od wielu lat zajmuje się wdrażaniem nowych rozwiązań w zakresie tego typu kart. Jako pierwsza w Polsce i jako jedna z pierwszych firm na świecie wprowadziła na rynek w 2003 r. elektroniczną kartę przedpłaconą. Karty podarunkowe to jednak nie tylko karty płatnicze. Ta forma świadczeń pozapłacowych obejmuje również karty lunchowe, czy karty do salonów fitness. Dla pracownika, który otrzymuje tego typu kartę ważne jest również to, że korzystanie z niej jest bardziej prestiżowe niż zakupy dokonywane dzięki talonom, czy papierowym kuponom – plastikowa, elegancka karta kojarzy się z luksusem i nowoczesnością.
arb