Zdaniem Janukowycza wypełnienie postulatów UE poprzedzających powołanie strefy wolnego handlu z Ukrainą wymaga od niej wielomilionowych nakładów finansowych. Prezydent podkreślił, iż w rozmowach integracyjnych z Brukselą Ukraina będzie kierować się przede wszystkim własnymi interesami. - Dopóki UE nie jest gotowa do rozmowy o członkostwie Ukrainy, dopóty my sami będziemy decydować o tempie i formie integracji, wychodząc z własnych interesów, z interesów naszych obywateli - zaznaczył Janukowycz.
Ukraińcy liczyli, że umowa o strefie wolnego handlu z UE zostanie zawarta w listopadzie, kiedy - jak oczekiwali - dojdzie do podpisania umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE. W ubiegłym tygodniu oczekiwania te rozwiała Angela Filote, rzeczniczka komisarza UE ds. poszerzenia Sztefana Fuelego. - Nie uważamy, by na obecnym etapie podpisanie umowy stowarzyszeniowej w listopadzie było możliwe. Zgodziliśmy się, że potrzebujemy na to jeszcze co najmniej roku - powiedziała wówczas.
Ukraińskie władze liczyły, że umowa stowarzyszeniowa przyniesie, prócz strefy wolnego handlu, także złagodzenie reżimu wizowego dla Ukraińców, którzy podróżują do państw Unii.
zew, PAP