Małe firmy toną w długach

Małe firmy toną w długach

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc 
Niemal 80 proc. małych i 60 proc. średnich firm w Polsce boryka się z problemem opóźnień w płatnościach. – Działa tu zasada domina: nie dostaję zapłaty za usługi na czas, nie mam jak zapłacić swoich faktur. Małych się kopie z każdej strony – przekonuje Piotr Rabiega, prezes Europejskiej Grupy Finansowej.
Badania przeprowadzone przez Krajowy Rejestr Długów i Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych wykazały, że blisko 80 proc. małych firm boryka się z opóźnieniami w płatnościach. Problem ten dotyczy także 60 proc. średnich oraz 40 proc. dużych firm. – Niespłacone należności to bariera rozwoju dla polskiej przedsiębiorczości. Brak możliwości kredytowania na szeroką skalę powoduje, że często kilka opóźnionych płatności może doprowadzić do bankructwa przedsiębiorstwa – mówi Piotr Białowolski z SGH.
26,9 proc. właścicieli małych firm i co czwarty średniego przedsiębiorstwa przewiduje, że kondycja finansowa ich biznesów może się pogorszyć. – Na rynku brakuje pieniędzy. Nie płacą nie tylko ci mniej wiarygodni, ale również nasi wieloletni partnerzy czy gminy – mówi prezes Ampli Waldemar Madura.

Wedle badań przeprowadzonych przez Krajowy Rejestr Długów i Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych co czwarta mała i średnia firma musi redukować zatrudnienie lub fundusz wynagrodzeń ze względu na niespłacone długi. W porównaniu z 2008 rokiem notuje się niemal dwukrotny wzrost upadków małych firm. –  Problem z płatnościami, które mają małe firmy, jest dla nich bardziej dokuczliwy niż rok temu- mówi Piotr Rabiega, prezes Europejskiej Grupy Finansowej. – Działa zasada domina: nie dostaję zapłaty za usługi na czas, nie mam jak zapłacić swoich faktur. Małych się kopie z każdej strony – przekonuje.

Zdaniem Wojciecha Warskiego, eksperta Business Centre Club banki są głównym winowajcą. – W trakcie kryzysu banki pomagały jedynie dużym przedsiębiorstwom, broniły je przed upadłością. Małe i średnie firmy od dwóch lat notują pogarszające się wyniki finansowe. To doprowadziło do zamykania im linii kredytowych.

ja, "Rzeczpospolita"