Jest to pierwszy spadek brytyjskiej gospodarki brytyjskiej pod kreskę od IV kwartału 2009 r., gdy wyszła z recesji i odnotowała wzrost o 0,5 proc. w ujęciu kwartalnym. W ujęciu średniorocznym brytyjski PKB w 2010 r. wzrósł o 1,4 proc., znacznie poniżej oczekiwań rynku.
W najbliższych kwartałach dynamika wzrostu może osłabić się jeszcze bardziej, ponieważ gospodarka odczuje skutki cięć rządowych wydatków na łączną sumę 81 mld funtów w okresie czterech lat. Niektórzy ekonomiści obawiają się, że cięcia mogą spowodować, iż gospodarka znów znajdzie się w recesji.
Minister finansów George Osborne oświadczył, że dane nie wpłyną na plan oszczędnościowy rządu, ponieważ wycofanie się z niego pogrążyłoby kraj w kryzysie finansowym. - Zła pogoda nie skłoni nas do zmiany obranego kursu - zaznaczył.
zew, PAP