Jako "sprawę wagi państwowej" określił prezydent "zapewnienie wysokiego poziomu wsparcia socjalnego dla wojskowych i członków ich rodzin, a także emerytów wojskowych". Miedwiediew zaznaczył, że "trzeba będzie przy tym uwzględnić szereg nowych momentów, związanych ze zwiększeniem liczby oficerów". Gospodarz Kremla nie ujawnił szczegółów tych planów.
Minister obrony Anatolij Sierdiukow przekazał po naradzie, że liczba oficerów w Siłach Zbrojnych Federacji Rosyjskiej wzrośnie o 70 tys. osób. - Jest to związane z tym, że rozmieszczamy nowe formacje wojskowe, tworzymy obronę wojskowo-kosmiczną, czyli pojawi się cały rodzaj wojsk - powiedział Sierdiukow.
Szef resortu obrony Rosji podał, że po reformie płac porucznik-absolwent akademii wojskowej będzie otrzymywać 50 tys. rubli miesięcznie (1,7 tys. dolarów). To trzy razy więcej, niż dostaje obecnie. Miedwiediew i Sierdiukow nie ujawnili, jakie będą łączne koszty reformy wojskowych płac i emerytur, ani też skąd będą pochodziły środki na jej sfinansowanie. Reforma poprzedzi planowane na marzec 2012 roku wybory prezydenckie w Rosji.
zew, PAP