Szef Sojuszu obawia się, że projekt ustawy będzie w parlamencie "przepychany kolanem". Napieralski jest gotowy na rozmowę z premierem Donaldem Tuskiem o zmianach w OFE. Podkreślił, że SLD zgłosi swoje propozycje. - Chętnie porozmawiamy z premierem, bo do tej pory wszystko to, co się działo to były quasi konsultacje - dodał. - Jeżeli Platforma Obywatelska nie chce rozmawiać i nie chce prowadzić dialogu, czyli tę część swojej nazwy "obywatelska" wyrzuca do śmieci, to my takie wysłuchanie publiczne zorganizujemy sami - zapowiedział szef Sojuszu. W opinii Napieralskiego, na zmianach proponowanych przez rząd najwięcej stracą ludzie młodzi.
Rządowy projektu zmian w OFE zakłada, że składka przekazywana z ZUS do OFE zostanie zmniejszona z 7,3 proc. do 2,3 proc., a potem będzie wzrastać, by w 2017 r. osiągnąć 3,5 proc. Pieniądze, które zamiast trafić do OFE, pozostaną w ZUS, pójdą na specjalne indywidualne subkonta. Według propozycji rządu zasady dziedziczenia pieniędzy na subkontach w ZUS będą takie same, jak w OFE. Środki te będą też waloryzowane o wskaźnik wzrostu gospodarczego z ostatnich pięciu lat i inflacji.
Premier Donald Tusk wyraził w niedzielę nadzieję na możliwość zbudowania porozumienia z lewicą w sprawie OFE. Jak mówił w Radiu ZET, będzie "pytał bardzo otwarcie liderów lewicy, czy dla nich ważniejszy jest interes OFE, czy dla nich ważniejszy jest interes przede wszystkim stabilnie wypłacanych dzisiaj emerytur".
Sejm zajmie się rządowym projektem zmian w OFE w środę. Rząd chce, by zmiany w OFE weszły w życie od 1 maja.pap, ps