Brytyjski bank tonie i ciągnie giełdę w dół

Brytyjski bank tonie i ciągnie giełdę w dół

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wolfgang Sladkowski)
Jedna z największych brytyjskich grup bankowych RBS (Royal Bank of Scotland) w pierwszym półroczu miała stratę w wysokości 1 mld 425 mln funtów (1 mld 640 mln euro). W analogicznym półroczu 2010 r. RBS zanotowała 9 mln funtów zysku.
Strata przed podatkiem wyniosła 794 mln funtów wobec zysku w  wysokości 1,2 mld funtów przed rokiem. Bank zagrożony upadkiem w okresie globalnego kryzysu finansowego z  powodu ryzykownej ekspansji został dokapitalizowany z pieniędzy podatnika i w 84 proc. jest własnością skarbu państwa.

RBS stworzył rezerwy w wysokości 850 mln funtów na pokrycie roszczeń z  tytułu niewłaściwych praktyk sprzedaży ubezpieczenia od pożyczek, 1,25 mld funtów na pokrycie strat wchodzącego w skład grupy Banku Ulsteru i  odpisał na straty greckie rządowe obligacje na łączną sumę 733 mln funtów. Wyniki finansowe pociągnęły w dół indeks akcji stu największych spółek londyńskiej giełdy (FTSE-100). Papiery banku RBS staniały o 13 proc.

Mimo strat szef RBS Stephen Hester w wypowiedzi dla BBC zapewnił, że  program restrukturyzacji banku przebiega dobrze. Zauważył, że poprawiła się rentowność podstawowych operacji banku. Zysk operacyjny na nich wyniósł 1,7 mld funtów w porównaniu z 1,1 mld funtów przed rokiem. Od początku globalnego kryzysu finansowego RBS zmniejszył zatrudnienie o 27,5 tys. pracowników.

zew, PAP