Dyskusja po prezentacji pakietu
- Chcemy, by taka debata odbyła się po prezentacji pakietu przez KE i Ciolosa i po pierwszej dyskusji w gronie unijnych ministrów rolnictwa, która będzie miała miejsce 20 października podczas Rady Ministrów ds. Rolnictwa i Rybołówstwa UE w Brukseli - powiedział Sawicki. Ma to być pierwsze spotkanie, na którym przedstawiciele Rady oraz Parlamentu Europejskiego będą wspólnie dyskutowali o przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej. - Chcę, byśmy podczas tej debaty dokonali oceny pakietu i zaproponowali kierunki dyskusji - stwierdził Sawicki.
Kolejne spotkania
Minister zaproponował też w rozmowie z De Castro, by we wrześniu odbyło się spotkanie z szefami grup politycznych komisji rolnictwa PE, na którym przedstawi harmonogram prac nad Wspólną Polityką Rolną na przyszły rok. Sawicki do zagadnień, nad którymi powinny toczyć się prace zaliczył m.in.: reformę Wspólnej Polityki Rolnej, tzw. pakiet jakościowy (chodzi np. o określenie warunków kontroli produktów żywnościowych) oraz tzw. pakiet mleczny (ma rozstrzygnąć m.in. czy potrzebne w UE jest limitowanie produkcji mleka).
Minister oświadczył, że w zamyśle takich spotkań jest zacieśnienie współpracy KE i PE, gdyż zgodnie z Traktatem Lizbońskim decyzje podejmują wspólnie te dwa gremia. Zaś ich celem ma być wypracowanie najlepszych rozwiązań dla unijnej polityki rolnej.
"Potrzebujemy spokojnej debaty"
Szef resortu rolnictwa poinformował, że przy okazji nieformalnej Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa (AGRIFISH) (11-13 września we Wrocławiu) zaplanowano trójstronne spotkanie z De Castro oraz Ciolosem. Minister przypomniał, że w marcu podczas podpisywania konkluzji na zakończenie węgierskiej prezydencji po raz pierwszy zostało wpisane do oficjalnych dokumentów, że Francja i Niemcy zgodziły się, na odejście od historycznych tytułów do płatności i na konieczność wyrównania poziomu płatności. Zapis, że ma to być stopniowo nie oznacza, że ma trwać wiecznie. A w jakim tempie zależy od wzajemnej aktywności - zauważył Sawicki. - Dla wypracowania koncepcji WPR potrzebujemy spokojnej europejskiej debaty, nie możemy wykrzykiwać "wyrównanie albo śmierć", trzeba przekonać do naszych racji - podkreślił.
zew, PAP