Bundesrat też chce ratować euro

Bundesrat też chce ratować euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Bundesrat - druga izba niemieckiego parlamentu, złożona z rządów 16 krajów związkowych - zaaprobował wzmocnienie europejskiego funduszu ratunkowego EFSF, przeznaczonego na wsparcie zadłużonych krajów strefy euro.
W czwartek ustawę o reformie Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej znaczną większością głosów przyjął Bundestag. Ponieważ w piątek żaden z niemieckich landów nie zgłosił wniosku o zablokowanie ustawy, przeszła ona przez Bundesrat automatycznie bez potrzeby głosowania.

Dzięki uzgodnionej na lipcowym szczycie strefy euro reformie EFSF zyska on nowe uprawnienia, w tym możliwość interweniowania na rynku wtórnym obligacji państwowych. Całkowita wartość funduszu wzrośnie do 780 mld euro, a udział Niemiec - do 211 mld euro. Wzmocniony EFSF będzie w stanie faktycznie gwarantować kredyty o łącznej wartości 440 mld euro.

Podczas piątkowej debaty w Bundesracie premier Bawarii i szef współrządzącej Niemcami chadeckiej CSU Horst Seehofer ostrzegł przed próbami dalszego zwiększania funduszu ratunkowego i przekształceniem UE w "unię transferów, poręczeń i inflacji". Jak podkreślił, Bawaria nie zgodzi się na żaden krok, który prowadziłby do wzrostu ryzyka dla Niemiec, wynikającego z udzielonych w ramach EFSF gwarancji kredytowych. Seehofer odniósł się w ten sposób do informacji, że Komisja Europejska szuka możliwości zwiększenia możliwości gwarancyjnych funduszu ponad obecne 440 mld euro.

Z kolei chadecki premier Saksonii Stanislaw Tillich opowiedział się podczas debaty za stworzeniem prawnej możliwości opuszczenia strefy euro przez kraj notorycznie łamiący zasady dyscypliny budżetowej i niezdolny do przeprowadzenia koniecznych reform.

zew, PAP