Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska wystąpiła do prezydentów Poznania i Wrocławia z inicjatywą podjęcia wspólnych działań w sprawie zmiany decyzji o przesunięciu daty realizacji projektu Kolei Dużych Prędkości - poinformowała rzecznik prezydent Łodzi Halszka Karolewska.
Poprzedni minister infrastruktury Cezary Grabarczyk zapowiadał, że do 2020 roku Kolej Dużych Prędkości połączy Warszawę, Łódź, Poznań i Wrocław. Jednym z głównych elementów tej kolei miał być nowy dworzec Łódź Fabryczna. Prace przy jego budowie już się rozpoczęły. W ubiegłym tygodniu następca Grabarczyka Sławomir Nowak poinformował jednak, że budowa KDP nie jest obecnie inwestycją priorytetową i jeśli będzie realizowana, to w późniejszym terminie. Jego zdaniem KDP nie powstanie do 2030 roku. Miasta zainteresowane budową szybkiej kolei chcą jednak szybszej realizacji tej inwestycji.
- Prezydenci wyrażają przekonanie, że włączenie Polski w europejską sieć szybkich kolei jest cywilizacyjną koniecznością nie tylko dla naszego kraju, ale także Unii Europejskiej. Ten projekt to nie inwestycyjna fanaberia, ale szansa na jeszcze bliższe zbliżenie stolicy i największych miast Polski z najważniejszymi europejskimi ośrodkami biznesu i kultury - poinformowała Karolewska. Dodała, że ze względu na znaczenie tego projektu i wpisanie go przez Komisję Europejską na listę zadań priorytetowych, powinien on być zrealizowany, zgodnie z wcześniej przyjętymi założeniami, do roku 2020.
- Miasta zainteresowane rozwojem Kolei Dużych Prędkości w Polsce stoją na stanowisku, że w sprawie tego projektu powinna się odbyć szeroka debata z udziałem ekspertów rynku kolejowego - powiedziała Karolewska.pap, ps