Coraz więcej bezrobotnych po 50-tce

Coraz więcej bezrobotnych po 50-tce

Dodano:   /  Zmieniono: 
sxc 
Na koniec października wśród bezrobotnych zarejestrowanych w Polsce było 411 tys. osób powyżej 50. roku życia - powiedziała wiceminister pracy Czesława Ostrowska. Tempo przyrostu bezrobotnych w tej grupie było dwukrotnie wyższe niż w innych kategoriach.
Ostrowska odpowiadała w piątek w Sejmie na pytania Anny Bańkowskiej i Tadeusza Tomaszewskiego (SLD) w sprawie działań rządu na rzecz ograniczenia wzrostu bezrobocia wśród osób powyżej 50. roku życia. Ta grupa to 22 proc. wszystkich zarejestrowanych bezrobotnych. W tym roku było ich o 6,4 proc. więcej niż w poprzednim, wynikało to m.in. z likwidacji prawa do wcześniejszych emerytur - wyjaśniała. Przypomniała, że ta grupa wiekowa jest wymieniona w ustawie o promocji zatrudnienia jako grupa o szczególnej sytuacji na rynku pracy.

Wiceminister podkreślała, że w grupie bezrobotnych w wieku ponad 50 lat znajdują się bezrobotni o bardzo niskim poziomie wykształcenia i przygotowania zawodowego. Ponad 39 proc. ma wykształcenie gimnazjalne i niższe, a 30-32 proc. zasadnicze zawodowe. Zaledwie 4 proc. ma wykształcenie wyższe. - Grupa ta cechuje się też niską mobilnością zawodową, która wynika zarówno z niechęci do zmiany miejsca zamieszkania, ale także z niechęci do długich dojazdów do pracy - powiedziała. - Wprowadziliśmy przepisy, które zabraniają dyskryminacji ze względu na wiek, ale to pracodawcy samodzielnie decydują o tym, jakiego pracownika i w jakim wieku zatrudniają - przypomniała wiceminister. W jej ocenie do zatrudniania osób w tym wieku zniechęca pracodawców 4-letni okres ochronny przed przejściem na emeryturę, obawa przed tym, że pracownicy starsi będą częściej chorowali i ich oczekiwania płacowe. Wsparciem rządu dla decyzji o zatrudnianiu osób w wieku powyżej 50 lat jest program Solidarność Pokoleń 50 Plus - przypomniała. Dodała, że resort pracy, wspólnie z ministerstwem finansów i kancelarią premiera, zajmuje się modernizacją programu.

Zgodnie z programem pracodawcy nie muszą płacić składek na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Pracy za osoby w wieku okołoemerytalnym. Pracodawcy nie mają też obowiązku wypłacania świadczeń chorobowych powyżej 15. dnia zwolnienia. Wśród ułatwień dla tej grupy znalazły się też o wiele wyższe dofinansowanie niż na pozostałe grupy bezrobotnych i pracowników, wspierające zmianę kwalifikacji zawodowych. Rząd upowszechnia też kształcenie ustawiczne, zachęca do podejmowania szkoleń, do aktywności zawodowej i biznesowej, zakładania własnych firm - wyliczała Ostrowska. W ocenie Ostrowskiej podwyższenie wieku emerytalnego, nad którym obecnie pracuje rząd, nie przełoży się automatycznie na wzrost liczby bezrobotnych w grupie powyżej 50. roku życia. - Ta ocena wynika z zagranicznych doświadczeń, bo własnych w tej dziedzinie nie mamy - wyjaśniła. - Pamiętajmy jednak o tym, że każdy kraj ma inną sytuację - podkreśliła.

W jej ocenie zmiana sytuacji demograficznej na rynku pracy może poprawić pozycję osób w tym przedziale wiekowym. - Demograficzne zmiany są nieubłagalne i za parę lat możemy mieć niedobór siły roboczej. Ta luka będzie musiała być wypełniona i wzrośnie zainteresowanie pracodawców podtrzymywaniem zatrudnienia, specjalistami, ludźmi, którzy mogą tę pracę świadczyć - uważa wiceminister.

Ostrowska poinformowała, że w 2010 r. z Funduszu Pracy dla grupy powyżej 50. roku życia przeznaczono ponad 200 mln zł, a w 2011 r. - 220 mln zł z funduszu i rezerwy budżetowej.

pap, ps