Na Euro ceny hoteli poszybowały w górę. Kibice się zbuntowali

Na Euro ceny hoteli poszybowały w górę. Kibice się zbuntowali

Dodano:   /  Zmieniono: 
Podczas turnieju Euro 2012 najbardziej wzrosły średnie ceny w hotelach w Poznaniu i we Wrocławiu (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Podczas turnieju Euro 2012 najbardziej wzrosły średnie ceny w hotelach w Poznaniu i we Wrocławiu - odpowiednio o 84 proc. i 80 proc. w porównaniu z 2011 rokiem. Ceny w Gdańsku były o 74 proc., a w Warszawie o 69 proc. wyższe niż rok temu - wynika z wyliczeń analityków.

W Poznaniu przed meczem Włochy-Irlandia ceny noclegów w hotelach były nawet o 154 proc. wyższe niż w 2011 rokiem, a we Wrocławiu, w związku z meczem Rosja-Czechy było drożej o 111 proc. W Gdańsku, przed meczem Hiszpania-Włochy, ceny skoczyły o 109 proc. - wynika z raportu przygotowanego przez serwis rezerwacyjny HRS.

Sztucznie podbijali ceny

Według analityków jeszcze w marcu 2012 roku hotele ograniczały dostępność w systemach rezerwacyjnych, sztucznie kreując ceny. Właściciele wielu hoteli liczyli na to, że kibice skłonni będą zapłacić wyższą cenę, byle znaleźć nocleg w czasie rozgrywek. W czerwcu większość hoteli udostępniła znacznie więcej pokoi na dni meczowe.

W efekcie nie wszystkie hotele mogły się pochwalić kompletem gości. Dyrektor generalny HRS Polska Łukasz Dąbrowski uważa, że już Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii pokazało, że najbardziej na takich imprezach korzystają nie hotele w miastach, w których rozgrywane są mecze, lecz rozsądnie wycenione obiekty położone 20-30 km od centrum, z dogodnymi połączeniami komunikacyjnymi. - Hotelarze w miastach, gdzie rozgrywane są mecze, tradycyjnie liczą na zbyt dużo i życzą sobie zbyt wiele za noclegi w trakcie imprez sportowych – ocenił Dąbrowski.

Polacy wracali do domów

Z badań wynika, że z oferty hotelowej skorzystali głównie obcokrajowcy. Polacy w większości wybierali powrót do domów, nocleg w samochodzie albo w oddalonych miejscach. Formą sprzeciwu wobec wysokich cen noclegów była akcja "Kibice śpiom gdzie chcom", która na jednym z portali społecznościowych uzyskała poparcie ponad 13 tys. fanów. Kibice polecali tam miejsca, w których można przenocować pod chmurką.

Wyniki pochodzą z badań rezerwacji w ponad 500 hotelach, w czterech polskich miastach goszczących Euro. HRS jest operatorem ogólnoświatowego systemu rezerwacji hotelowych dla turystów indywidualnych i osób podróżujących służbowo, opartego na bazie danych obejmującej ponad 250 tys. hoteli wszystkich kategorii w 180 krajach.

ja, PAP