- Apelujemy do posłów PO i PSL, aby uniemożliwili rządowi czynienie oszczędności na dzieciach i zechcieli poprzeć naszą propozycję, żeby wszystko to z czego zrezygnować będą musieli, pod wpływem propozycji rządowej, bogatsi, przypadło rodzinom najsłabszym - mówiła posłanka Sojuszu Anna Bańkowska. - Rodzina, która ma dochód powyżej 1922 złotych straci prawo do becikowego. Oszczędności, które z tego tytułu powstaną będą do dyspozycji Ministra Finansów. Z takim podejściem do sprawy Sojusz się absolutnie nie zgadza - podkreśliła.
Była szefowa ZUS podkreśliła, że Sojusz uważa, iż polityka prorodzinna w Polsce idzie w niewłaściwym kierunku. Argumentowała, że nie wprowadza ona rozwiązań, które umożliwiałyby poprawę wskaźnika demograficznego i nie rozwiązuje problemu ubóstwa wśród wielu Polaków. Wyjaśniła też, że jej ugrupowanie akceptuje myśl przewodnią, żeby racjonalnie wydatkować środki. - Natomiast nie możemy się zgodzić, że rząd proponuje oszczędności na dzieciach. Z takim stanowiskiem SLD będzie zawsze walczył i naszą formą walki jest wniosek mniejszości, który nasze postulaty realizuje - zaznaczyła.
29 sierpnia Sejm zajmował się rządowym projektem nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych. Projekt ponownie trafił do komisji. Bańkowska podczas debaty mówiła o projekcie swojego klubu, który nie zyskał akceptacji posłów z komisji. Przewidywał on ograniczenie becikowego, ale również podwyższenie o 50 proc. zasiłku, który - oprócz becikowego - po urodzeniu dziecka otrzymują najbiedniejsze rodziny. Podczas debaty Bańkowska zgłosiła poprawkę, w myśl której kryterium dochodowe uprawniające do becikowego nie byłoby wyrażone w konkretnej kwocie, ale wynosiłoby czterokrotność progu dochodowego uprawniającego do świadczeń rodzinnych SLD proponuje, by zaoszczędzone środki przeznaczyć na podniesienie o 50 proc. becikowego dla rodzin, które otrzymują zasiłki rodzinne.
Obecnie becikowe, czyli zapomoga przyznawana z tytułu urodzenia dziecka, przysługuje wszystkim rodzinom w wysokości tysiąca złotych. Dodatkowo tym, które otrzymują zasiłek rodzinny, przyznawane jest dodatkowe świadczenie, także w wysokości tysiąca złotych.