Agencja doradztwa personalnego Otto przygotowała raport, z którego wynika, że wśród kobiet na rynku pracy dyskryminowane czują się w praktyce jedynie matki - pisze "Rzeczpospolita".
Z badania wynika, że co piąta matka po urodzeniu dziecka dowiadywała się, że nie ma już dla niej pracy w firmie, w której była zatrudniona. Demograf, prof. Krystyna Iglicka tłumaczy, że kobieta w Polsce jest traktowana na rynku pracy gorzej niż mężczyzna do momentu... menopauzy. Pracodawcy boją się bowiem kosztów związanych z ewentualnym zajściem kobiety w ciążę. Dlatego, jak podkreśla prof. Iglicka, jeśli państwo chce skłonić Polki do rodzenia dzieci, powinno "przekonać pracodawców, że zatrudnienie kobiet może im się opłacać".
"Rzeczpospolita", arb
"Rzeczpospolita", arb