Sytuacja finansowa na Mazowszu jest wciąż ciężka. Mazowieckie szkoły, biblioteki a nawet urząd pracy będą musiały zaciągnąć 416 mln złotych zobowiązań, by móc funkcjonować bez zakłóceń - podaje TVN Warszawa.
Województwo niemal co miesiąc koryguje budżet, by nie przekroczyć 60 proc. poziomu zadłużenia. 45 instytucji podległych marszałkowi ma problemy finansowe. Wśród nich są głównie szkoły, ośrodki edukacyjno-wychowawcze, biblioteki ale także urząd pracy, zarząd dróg wojewódzkich i centrum polityki społecznej.
Zarząd województwa musiał wyrazić zgodę, by mogły one zaciągnąć zobowiązania – w sumie 416 mln złotych.
Najwięcej, bo aż 195 mln, zaciągnie Mazowiecki Zarząd Dróg Miejskich, 96 mln Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych, po 16 mln Wojewódzki Urząd Pracy i Urząd Marszałkowski, 5 mln biblioteka pedagogiczna w Ostrołęce, 7 mln zespół placówek na Gołotczyźnie.
ja, tvnwarszawa.tvn24.pl
Zarząd województwa musiał wyrazić zgodę, by mogły one zaciągnąć zobowiązania – w sumie 416 mln złotych.
Najwięcej, bo aż 195 mln, zaciągnie Mazowiecki Zarząd Dróg Miejskich, 96 mln Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych, po 16 mln Wojewódzki Urząd Pracy i Urząd Marszałkowski, 5 mln biblioteka pedagogiczna w Ostrołęce, 7 mln zespół placówek na Gołotczyźnie.
ja, tvnwarszawa.tvn24.pl