Gazowy kryzys w Anglii. "Mieliśmy zapasy na sześć godzin"

Gazowy kryzys w Anglii. "Mieliśmy zapasy na sześć godzin"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Podczas szczytowego spadku temperatur 22 marca, Wielka Brytania miała minimalne rezerwy gazu (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
- Mieliśmy w zapasie gaz, który wystarczyłby tylko na sześć godzin - powiedział dyrektor Rob Hasting, w imieniu brytyjskiej korony zarządzający energią i infrastrukturą. Jak dodał, gdyby rezerwa jeszcze się zmniejszyła, nastąpiłyby przerwy w dostawie surowca do odbiorców – informuje "Financial Times".

Podczas szczytowego spadku temperatur 22 marca, Wielka Brytania miała niebezpiecznie małe rezerwy gazu. Angielskie zapasy zmalały do minimum z powodu awarii interkonektora łączącego sieć przesyłową wyspy z kontynentem. Dodatkowo sytuację pogorszyły utrzymujące się od kilku tygodni niskie temperatury.

Rząd uspokajał rynek, jednak ceny gazu w Anglii były rekordowo wysokie. Teraz mieszkańcy wyspy obawiają się wyższych opłat za energię.

Sytuacja wywołała dyskusję na temat zbyt dużego uzależnienia od importu gazu oraz poziomu rezerw energetycznych.

jc, ft.com