Niepełnosprawny mieszkaniec Gdańska, który jest niezdolny do pracy przestał dostawać od ZUS-u rentę. Przez dwa miesiące nie miał pieniędzy na rachunki, jedzenie i leki - podaje RMF FM.
Gdańszczanin zachorował w 2010 roku. Ponad pół roku był na zwolnieniu lekarskim. Po badaniach okazało się, że nie może on pracować. Jednak ZUS zawiesił wypłacanie jego renty nie informując go o tym.
Okazało się, że renta została zawieszona, gdyż zgodnie z założeniami reformy emerytalnej mężczyźnie wydłużono wiek przejścia na emeryturę o 3 miesiące. Zgodnie z orzeczeniem lekarza wydanym jeszcze przed reformą, minął jej termin.
Dopiero po wyjaśnieniu przyczyny wstrzymania wypłat renty udało się zdobyć kolejne zaświadczenie o niezdolności do pracy i przedłużenie renty.
ja, RMF FM
Okazało się, że renta została zawieszona, gdyż zgodnie z założeniami reformy emerytalnej mężczyźnie wydłużono wiek przejścia na emeryturę o 3 miesiące. Zgodnie z orzeczeniem lekarza wydanym jeszcze przed reformą, minął jej termin.
Dopiero po wyjaśnieniu przyczyny wstrzymania wypłat renty udało się zdobyć kolejne zaświadczenie o niezdolności do pracy i przedłużenie renty.
ja, RMF FM