Resort Finansów: Coraz mniej etatów, a wydatki... coraz większe

Resort Finansów: Coraz mniej etatów, a wydatki... coraz większe

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ministerstwo Finansów (fot. Wikipedia)
W ciągu ostatnich 3 lat zatrudnienie w resorcie finansów spadło o 1,2 tys. miejsc, jednak wydatki nie zmniejszyły się, jakby się mogło wydawać, proporcjonalnie. Jak podaje "Rzeczpospolita", pod koniec zeszłego roku w całym ministerstwie i podległych jednostkach pracowało 65 417 osób, czyli o 1 167 mniej niż na koniec 2010 r.
Centralę przy ulicy Świętokrzyskiej w Warszawie "odchudzono" o 219 etatów (10 proc. kadry), ale pod koniec 2010 powstały dwa nowe centra - przetwarzania danych i edukacji zawodowej, gdzie zatrudniono 300 osób.

Największa część całego aparatu, stanowiąca pierwszą linię frontu w kontakcie z podatnikiem, to urzędy i izby. W tej chwili w Polsce jest łącznie 16 izb skarbowych, 400 urzędów skarbowych i 20 urzędów skarbowych dla tzw. dużych podatników. W sumie  pracuje tu ok. 42,5 tys. osób. Ale to wciąż o 1014 etatów mniej niż w na koniec  2010 r.

Drugim bardzo licznym ramieniem fiskusa są izby (16 w kraju) i urzędy celne (46 jednostek). To ponad 15 177 osób (właściwie etatów), które zajmują się ściąganiem cła, akcyzy i w mniejszym stopniu - VAT-u. W porównaniu z 2010 r. celników mamy tylko o 72 mniej, ale w porównaniu z 2009 r. – o 272 mniej.
Niższe zatrudnienie to przede wszystkim efekt koniecznych oszczędności w budżecie państwa, ale wydatki na aparat państwowy wciąż... rosną. W 2008 r. na utrzymanie (lokale, wynagrodzenia, podróże, itp.) izb i urzędów celnych, skarbowych i kontroli skarbowej, wydano 4,3 mld zł. W 2009 r. wydatki wzrosły o 4,5 proc., w kolejnych latach odpowiednio o 6,8, 2,3, 1,2 proc. do 5,02 mld zł w 2012 r. Dopiero w 2013 roku spadły do poziomu 4,9 mld zł, by w tym roku podskoczyć do 5,3 mld zł.

Najwięcej zarabiają urzędnicy kontroli skarbowej.  Między innymi dlatego, że co miesiąc przysługuje im specjalny dodatek skarbowy w wysokości 100-150 proc. miesięcznej płacy oraz nagrody. – Warto tu stanowczo zaprzeczyć, że wysokość tych nagród liczona jest jako procent wartości decyzji o należności podatkowej. Są one przyznawane na podstawie wyników w pracy, ale nie od wartości ustaleń kontrolnych, czy liczby kontroli – podkreśla Andrzej Bartyska, rzecznik UKS-u w Gdańsku.

 – Najłatwiej prowadzić kontrole w działających sprawnie przedsiębiorstwach – zauważa Przemysław Pruszyński, ekspert ds. podatków w Konfederacji Lewiatan. Według niego, nawet odnalezienie błędu dot. złego zakwalifikowaniu choćby paru złotych w statystykach można uznać za kontrolę pozytywnie zakończoną. - Tymczasem najtrudniej walczyć z przestępczością podatkową w szarej strefie, bo przy takiej działalności nie ma faktur, ksiąg, dokumentów itp.  - dodaje Pruszyński.

 – Spadek wpływów podatkowych nie jest spowodowany jedynie trudną sytuacja ekonomiczną gospodarki - uważa Mariusz Korzeb, ekspert ds. podatkowych organizacji Pracodawcy RP. Jego zdaniem, brakuje właściwych rozwiązań na poziomie systemowym- [te rozwiązania - dop. red.] polegają m.in. na ograniczeniu szarej strefy, a to powinno być głównym celem Ministerstwa Finansów. Dlatego w najgorszej sytuacji są uczciwi przedsiębiorcy, bowiem fiskusowi najłatwiej jest od tej grupy pobierać podatki - dodaje.

W 2010 r. kontrole skarbowe wskazały na oszustwa rzędu 2,1 mld zł, w 2011 r. – na 2,5 mld zł, a już w 2012 r. – 3,8 mld zł.

DK, Rzeczpospolita