Górnicy: nie likwidować kopalni (aktl.)

Górnicy: nie likwidować kopalni (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
77 górników z Zakładu Górniczego Bytom II protestuje pod ziemią przeciwko likwidacji kopalni. "Solidarność" Kompanii Węglowej zdecydowała o strajku we wszystkich czterech likwidowanych kopalniach.
33 osoby nie wyjechały na powierzchnię z nocnej zmiany. Potem dołączyli do nich górnicy z rannej zmiany, a liczba protestujących wzrosła do 77. Pozostała część pierwszej zmiany nie podjęła pracy, ale wyjechała na powierzchnię i rozpoczęła marsz protestacyjny. Podobną decyzję podjąć ma kolejna zmiana. Od rana kopalnia nie  wydobywa węgla.

Prezes Kompanii Węglowej, do której należy kopalnia, Maksymilian Klank powiedział podczas konferencji prasowej, że  Kompania podejmie rozmowy z protestującymi i liczy, że przyjmą oni racjonalne argumenty, przemawiające za wygaszaniem wydobycia w  kopalni oraz skorzystają z propozycji pracy w innych kopalniach oraz z osłon.

Protest w ZG Bytom II ma - według przedstawicieli działających tam związków - charakter spontaniczny. Liderzy związków w Bytomiu II przekonywali w nocy górników do wstrzymania się z protestem, ale ci nie zrezygnowali z akcji.

ZG Bytom zatrudnia 1.790 pracowników. Kopalnia zamykała ranking 23 kopalń należących do Kompanii Węglowej. Wydobywa ok. 1,4 mln ton węgla rocznie. Kompania uznała, że do eksploatacji zostało tam tylko 6,9 mln ton węgla, co dałoby żywotność 8-9 lat. Zasoby kopalni położone są w niewielkich parcelach, a ich wydobycie byłoby kosztowne. Praca kopalni ma być wygaszona do  marca 2004.

Według zapowiedzi związkowców, zorganizowane protesty mają rozpocząć się wkrótce we wszystkich przeznaczonych do zamknięcia kopalniach. Oprócz ZG Bytom II są to: ZG Centrum, (również w  Bytomiu) oraz Polska-Wirek w Rudzie Śląskiej i Bolesław Śmiały w  Łaziskach Górnych, której pracownicy przed południem przez kilkanaście minut blokowali drogę krajową Katowice-Wisła i  zapowiadają powtórzenie protestu w tej formie.

Już w nocy w kopalniach, które mają wygaszać wydobycie, odbyły się masówki, podczas których związkowcy informowali załogi o  planach Kompanii Węglowej SA. Pytali też górników, czy są skłonni poprzeć działania tworzonych w kopalniach komitetów protestacyjnych. Taki komitet powstał w nocy w ZG Centrum.

Kompania podkreśla, że wygaszanie wydobycia będzie następować stopniowo, co oznacza, że kopalnie nie przestaną wydobywać węgla z  początkiem 2004, ale odpowiednio później, od marca do listopada 2004.

Górnicy dołowi mają otrzymać propozycje pracy w czynnych kopalniach. Dla tych, którym do emerytury pozostało trzy lata lub  mniej, przygotowano do tego czasu świadczenia w wysokości 75 proc. pensji. Dla załogi na powierzchni stworzono pakiet aktywizująco- osłonowy, m.in. stypendia na przekwalifikowanie.

rp, pap