Polskie Radio poinformowało, że rosyjski dziennik "Kommiersant” donosi, iż Ministerstwo Rolnictwa Federacji Rosyjskiej zamierza ograniczyć obowiązywanie embarga nałożonego na żywność z Unii Europejskiej.
Dziennik podkreśla, że ograniczenie embargo miałoby na celu dopuszczenie do sprowadzania szlachetnych gatunków ryb, małży oraz krabów. Według wyjaśnień resortu, pomogłoby to rosyjskim producentom, którzy wykorzystują unijne półprodukty, głównie fabryki konserw rybnych z obwodu kaliningradzkiego.
Dokument w tej sprawie został już przekazany do akceptacji rosyjskiemu rządowi, Federalnej Agencji Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego, służbom celnym i Euroazjatyckiej Komisji Gospodarczej. Jednakże, Moskwa poinformowała, że ostateczna decyzja o ograniczeniu embarga zapadnie po decyzji Unii Europejskiej w sprawie antyrosyjskich sankcji. - Decyzja zależy od tego, co zrobią nasi partnerzy, którzy nałożyli sankcje - powiedział wicepremier Rosji Arkadij Dworkowicz. - Jeśli sankcje nie będą anulowane, to i embargo nie będzie anulowane; nie mamy oczywiście żadnego uzasadnienia, by coś anulować - wyjaśnił.
Rosjanie od pewnego czasu próbują złamać solidarność unijną ws. sankcji. 19 maja rosyjskie służby nadzoru weterynaryjnego ogłosiły, że zatwierdziły listę dostawców z Grecji, Cypru i Węgier, który będą dopuszczeni na rynek Rosji po uchyleniu przez nią embarga na zachodnie produkty rolne.
Polskie Radio
Dokument w tej sprawie został już przekazany do akceptacji rosyjskiemu rządowi, Federalnej Agencji Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego, służbom celnym i Euroazjatyckiej Komisji Gospodarczej. Jednakże, Moskwa poinformowała, że ostateczna decyzja o ograniczeniu embarga zapadnie po decyzji Unii Europejskiej w sprawie antyrosyjskich sankcji. - Decyzja zależy od tego, co zrobią nasi partnerzy, którzy nałożyli sankcje - powiedział wicepremier Rosji Arkadij Dworkowicz. - Jeśli sankcje nie będą anulowane, to i embargo nie będzie anulowane; nie mamy oczywiście żadnego uzasadnienia, by coś anulować - wyjaśnił.
Rosjanie od pewnego czasu próbują złamać solidarność unijną ws. sankcji. 19 maja rosyjskie służby nadzoru weterynaryjnego ogłosiły, że zatwierdziły listę dostawców z Grecji, Cypru i Węgier, który będą dopuszczeni na rynek Rosji po uchyleniu przez nią embarga na zachodnie produkty rolne.
Polskie Radio