Prikaz przyszedł z samej góry. Trzy spółki mają znaleźć dla Kompanii Węglowej do końca sierpnia 800 mln zł, a od stycznia kolejne 700 mln – mówi nam osoba znająca kulisy rządowej rozgrywki. A właściwie rządowej paniki. Na zewnątrz sprawa wygląda tak: rząd na początku tego roku zawarł z górnikami porozumienie i odbywa się restrukturyzacja branży. To, czego nie widać, ale o czym mówi się już co najmniej od kilku miesięcy – to tylko PR-owa sztuczka. Żadna realna restrukturyzacja się nie odbyła, a rząd chce „dojechać” do wyborów, ratując górnictwo za wszelką cenę. Ewie Kopacz trudno wyobrazić sobie sytuację, w której nagle kilkadziesiąt tysięcy górników nie otrzymuje pensji. Zjawiliby się oni na pewno w Warszawie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.