Decyzja szwajcarskiego banku centralnego o uwolnieniu kursu CHF wobec EUR była zaskoczeniem zarówno dla inwestorów giełdowych, jak i np. kredytobiorców, którzy posiadają zobowiązania w tej niegdyś stabilnej walucie.
Pomoc nie dla każdego frankowicza
Na początku sierpnia br. Sejm przyjął projekt ustawy o pomocy dla frankowiczów. Niespodziewanie przegłosowano korzystne dla kredytobiorców poprawki zgłoszone przez posłów SLD. Senatorowie PO uważają jednak, że bardziej realne jest przywrócenie aktu prawnego do jego formy pierwotnej, czyli projektu klubu PO. W pierwotnej wersji projektu koszty przewalutowania kredytów miały być dzielone po połowie między kredytobiorcę i bank. Poprawki przerzucają na banki aż 90% tych kosztów. Według Komisji Nadzoru Finansowego ustawa w tej formie zdestabilizowałaby polski rynek finansowy oraz postawiłaby osoby posiadające kredyt we frankach w korzystniejszej sytuacji niż kredytobiorców mających zobowiązania w polskiej walucie.
Niezależnie od tego, który projekt zostanie przyjęty, nie każdy frankowicz będzie mógł uzyskać pomoc. Po pierwsze, relacja wartości kredytu do wartości zabezpieczenia musi być wyższa niż 80%. Po drugie, mieszkanie nie może być większe niż 100 m2, powierzchnia domu z kolei nie może przekraczać 150 m2. To kryterium nie dotyczy rodzin posiadających troje lub więcej dzieci. Po trzecie, kredytobiorca nie może posiadać innego mieszkania ani domu, chyba że prawo do nieruchomości nabył w drodze spadku po zaciągnięciu zobowiązania kredytowego.
Jak korzystnie wymienić walutę na spłatę rat?
Zanim ustawa o pomocy dla frankowiczów wejdzie w życie, minie trochę czasu. Co więcej, nie znamy jeszcze jej ostatecznego kształtu, a na pewno nie wszyscy kredytobiorcy będą kwalifikowali się do bycia objętymi programem pomocy. Wówczas warto znaleźć sposób na maksymalne obniżenie wysokości rat. Sposobem takim jest skorzystanie z oferty internetowych serwisów wymiany walut.
– Kantor internetowy to szybsza, bezpieczniejsza i korzystniejsza pod względem finansowym metoda wymiany walut niż za pośrednictwem banków. Dzieje się tak dlatego, że serwisy internetowe stosują o wiele niższe marże niż banki. W ten sposób można zaoszczędzić nawet do 6% na każdej transakcji – wyjaśnia Łukasz Olek z Currency One SA, lidera rynku wymiany walut online w Polsce i operatora serwisu InternetowyKantor.pl. Kurs franka – nawet mniej korzystny niż jeszcze niedawno – nie będzie dzięki temu już tak straszny dla kredytobiorców.
Aby wymienić walutę przez internet, należy mieć dwa rachunki bankowe: złotówkowy oraz walutowy, choć w przypadku kredytobiorców rata we frankach może wpływać bezpośrednio na konto techniczne kredytu. Rejestrujemy się w serwisie, zatwierdzamy kurs, przelewamy złotówki na wskazane konto i czekamy na przelew zwrotny. Cała operacja może potrwać nawet 15 minut, a o jej bezpieczeństwo dbają protokoły SSL (takie same jak w bankowości internetowej), a także system kontroli przelewów. Co więcej, przy wymianie przykładowo 450 CHF można zaoszczędzić od kilkunastu do nawet 51 zł na każdej racie (wg kursów z 27.08.2015), co w skali roku przekłada się na oszczędności rzędu kilkuset złotych.