M. Belka uważa, że w tym celu konieczna będzie zmiana struktury obciążeń podatkowych. "Należy obniżyć klin podatkowy, a co za tym idzie, powiększyć kwotę wolną od podatku" - powiedział. "Zyska 25 proc. najbiedniejszych, a straci w różnym stopniu 50 proc. najbogatszych" - powiedział premier. "W końcu ktoś będzie musiał pokryć te oszczędności" - uzasadnił - informuje dziennik.
M.Belka proponował już podobne rozwiązanie w 2002 roku, gdy pełnił funkcje ministra finansów. Wtedy spotkało się ono ze zdecydowanym sprzeciwem, zarówno podatników, mediów, jak i środowiska politycznego. "Jestem pewien, że teraz reakcja byłaby taka sama. Dlatego nie zawarłem tego postulatu w swoim expose" - powiedział. "Co nie zmienia faktu, że trzeba próbować się tym zająć" - dodał. Dwa lata temu M. Belce udało się przeforsować wprowadzenie podatku od zysków kapitałowych. Obecnie opowiada się za wprowadzeniem jednolitej 19-proc. stawki VAT - przypomina "Parkiet".
oj, pap