Odchudzanie niemieckiego Opla

Odchudzanie niemieckiego Opla

Dodano:   /  Zmieniono: 
W niemieckich fabrykach Opla zostanie zlikwidowanych około 9500 miejsc pracy - poinformował członek zarządu koncernu Norbert Kuepper.
Zapowiedziane redukcje dotkną w największym stopniu zakłady w  Ruesselsheim. W fabryce w Bochum zlikwidowanych zostanie 3600 miejsc pracy, a w Kaiserslautern 400. Przewodniczący rady zakładowej w niemieckim Oplu Klaus Franz zapewnił, że program uzdrowienia zakładów nie przewiduje zwolnień. Żaden z zakładów na  terenie Niemiec nie zostanie zamknięty.

Jak podała telewizja publiczna ARD, kierownictwo koncernu proponuje m.in. wcześniejsze odejścia na emeryturę, odprawy finansowe lub przejście do firm kooperujących z zakładami Opla. Na  ten program koncern przeznaczy 1 miliard dolarów - podała agencja DPA.

W połowie października zatrudnieni w zakładach Opla w Bochum przerwali pracę na znak protestu przeciwko zapowiedzianym przez kierownictwo koncernu General Motors planom oszczędnościowym.

GM chce obniżyć od przyszłego roku koszty produkcji samochodów o  pół miliarda euro rocznie.

Protest załogi w Bochum doprowadził do przerwania produkcji w  trzech innych europejskich fabrykach GM. Z powodu braku dostaw podzespołów stanęły taśmy produkcyjne w Ellesmere Port w Wielkiej Brytanii, w belgijskiej Antwerpii i niemieckim Ruesselsheim.

Protest przerwano po podjęciu negocjacji między kierownictwem koncernu GM a radą zakładową i związkami zawodowymi.

em, pap