Rekordy zapotrzebowania na moc w Polsce często kojarzą się z wiosennymi czy letnimi miesiącami, ale ostatnie padają już zimą. Obfitujący w rekordy rok 2018 przynosił np. 23 245 MW zapotrzebowania 4 czerwca, później, w lipcu było to 23 521 MW.
Jednak już 10 grudnia 2020 roku rekordowe zapotrzebowanie było o wiele wyższe. Jak poinformowały wtedy Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE), o godz. 13.15 zapotrzebowanie wyniosło 26 817 MW.
Historyczny rekord zapotrzebowania na moc w Polsce. Padł 18 stycznia 2021 roku
Rekord z grudnia 2020 roku pobito w Polsce stosunkowo szybko, ponieważ po niewiele ponad miesiącu. PSE przekazały, że w poniedziałek 18 stycznia o godz. 10.45 w Polsce odnotowano zapotrzebowanie na moc rzędu 27 380 MW.
Operator sieci podkreśla, że mimo wysokiego zapotrzebowania system pracował stabilnie. Według PSE nie ma raczej szans na to, by w najbliższym czasie zapotrzebowanie przebiło to z 18 stycznia, ale, jak czytamy w komunikacie, będzie się ono „nadal utrzymywać na bardzo wysokim poziomie”.
Zapotrzebowanie na moc w Polsce. Dlaczego rekord wystąpił w styczniu?
Letnie rekordy z poprzednich lat odnotowywano głównie, gdy w Polsce było niezwykle ciepło – wówczas włączane były w całym kraju klimatyzacje itp. PSE tego rekordowego zapotrzebowania w styczniu upatrują z kolei w niskich temperaturach.
Na tak wysokie zapotrzebowanie wpłynęła przede wszystkim niska temperatura powietrza, przekraczająca na niektórych obszarach kraju -20°C. Bardzo wysokie zapotrzebowanie utrzymywało się przez znaczną część dnia, przekraczając poziom 27 000 MW w niemal całym okresie szczytu porannego – czytamy.