Jak informuje portal green-news.pl, projekt nowelizacji ustawy o OZE został wycofany z prac Sejmu. Jeszcze 27 października regulacjami zajmowała się sejmowa komisja. Posłowie koalicji rządzącej chcieli doprowadzić do zakończenia dotychczasowej – ich zdaniem zbyt dużego – wsparcia dla prosumentów.
Zmiany w fotowoltaice mniej korzystne dla obywateli
Proponowane zmiany miały być dużo mniej korzystne dla prosumentów, czyli osób, które wytwarzają energię z zamontowanych w swoich gospodarstwach domowych paneli fotowoltaicznych. Pierwotnie projekt nowelizacji zakładał, że zmiany nastąpią od 1 stycznia 2022 roku bez zastosowania żadnego okresu przejściowego.
28 października okazało się jednak, że projekt poselski, którego autorką była był minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, został wycofany mimo burzliwych prac komisji do późnych godzin nocnych dnia poprzedniego. Autorka uważa, że po zmianach, które zaproponowali posłowie Zjednoczonej Prawicy, projekt jest nieakceptowalny.
Na razie nie wiadomo jaka przyszłość czeka ustawę o OZE. Można jednak zakładać, że parlament nie zdąży już przegłosować nowego projektu.
Czytaj też:
Od nowego roku duże zmiany w fotowoltaice. Zaczęła się fala rezygnacji